Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

RADIOHEAD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 60, 61, 62  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

która?
Pablo Honey
6%
 6%  [ 9 ]
The Bends
10%
 10%  [ 14 ]
OK Computer
45%
 45%  [ 64 ]
Kid A
13%
 13%  [ 19 ]
Amnesiac
6%
 6%  [ 9 ]
I Might Be Wrong
1%
 1%  [ 2 ]
Hail To The Thief
7%
 7%  [ 10 ]
In Rainbows
9%
 9%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 140

Autor Wiadomość
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Sob 19:00, 03 Lis 2007    Temat postu:

ta plyta zyskuje i zyskuje, a czasami zaskakuje.

mimo wszystko mam cos podobnego jak ten pan tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

w sensie ze oni juz stracili ten pierwiastek zaskoczenia. nigdy nie nagraja niczego zlego, ich plyty zawsze beda co najmniej db a czasami bdb. ale juz niczym nie zaskocza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Nie 0:45, 04 Lis 2007    Temat postu:

Ten pan troszkę tak napisał tę recenzję pomijając samą muzykę, a skupiając się na wszystkim innym, z czym oczywiście należy się zgodzić, ale...


Lubię takie płyty. Nie można im niczego zarzucić, no może poza tym brakiem efektu zaskoczenia, ale ja sie pytam ile razy można zaskakiwać? No ile? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Nie 0:51, 04 Lis 2007    Temat postu:

ale tym zawsze radiohead wygrywali.
za kazdym razem czyms zabijali.
nie zmienia to oczywiscie faktu ze in rainbows to bdb plyta.
i nawet jesli ten pan troche przesadzil z patetycznym stwierdzeniem ze 'cos tam sie skonczylo, umarlo', to jednak nie moge nie oprzec sie wrazeniu ze cos jest na rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Nie 1:05, 04 Lis 2007    Temat postu:

Zawsze?
Chyba nie każdego tak zawsze;)
Tym razem zaskoczyli z całą pewnością akcją internetową, chociaż już wcześniej mieli podobne 'innowacyjne' pomysły.
Co nie zmienia faktu, że to polski, nasz, wspaniały zespół De Mono, wydał jako pierwszy płytę na pendrive, którą można skasować zaraz po zakupie Laughing


Na szczęście nie mam takiego wrażenia.
I nadal kocham ich miłością szczerą;]

A, i bardzo chcę żeby przyjechali na Open'er.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 1:24, 04 Lis 2007    Temat postu:

matinee napisał:
No, to i ja przebrnęłam;)

Cytat:
Co najlepsze nie potrafię wychwycić tam żadnych gitar tylko to piekielne brzmienie perkusji i przepiękny fortepian.

W Weird Fishes/Arpeggi chyba jakaś gitara pobrzmiewa.


ale ja miałem na myśli All I Need. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Nie 1:33, 04 Lis 2007    Temat postu:

A ja odniosłam to zdanie do całego albumu. To przez ten brak podziału na akapity, mhm mhm;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:24, 04 Lis 2007    Temat postu:

następny razem obiecuję przejrzyście pisać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elskan.



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 1:37, 05 Lis 2007    Temat postu:

In rainbows jest delikatna i przemyslana, bez fajerwerków. Ale to nic. Ci którzy cenią sobie RH za brzmienie, nietypowe harmonie i cudowny wokal stwierdzą, że ta płyta jest BDB..

Zresztą.. jesli ktokolwiek myslał że ta płyta bedzie zaskoczeniem to po prostu nie słuchał uważnie koncertów z ostatnich 2 lat. Pomimo tego, kocham tych idiotów i modle sie aby przyjechali na heinekena.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:14, 05 Lis 2007    Temat postu:

Ale jak mają robić koncert, to tracklista tylko z trzech pierwszych płyt ;]
żeby było ludyczniej.
opener to nie filharmonia ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PINK
what a fuckin' waster!


Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:35, 05 Lis 2007    Temat postu:

ja bym ze dwa utwory z IR do setu wrzucił. Plus góra dwa z każdej płyty od OC w zwyż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
artur_kk
the man who came to stay


Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:15, 05 Lis 2007    Temat postu:

dużo bym dał,żeby usłyszeć kawałki z httt na żywo, 2+2=5 musi niszczyć, nie mówiąc już o "sit down stand up".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pon 20:31, 05 Lis 2007    Temat postu:

Dokładnie, 2+2=5 czy There There to na koncertach po prostu masakra, obczajcie sobie to np. na youtube, wgniata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elskan.



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:06, 07 Lis 2007    Temat postu:

the gloaming (thom na glastobury 2003 szaleje), ogólnie httt jest poteżne na koncertach, mimo wszystko wole zobaczyć paranoida, jakieś IMBW, albo knives out.. czy karme. Na bisa zapodać Climbing up the walls i you and whose army i szał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:08, 07 Lis 2007    Temat postu:

...i 'Blow Out' oraz 'Planet Telex' który na live jest całkiem mocnym numerem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
|B|leblebel



Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Moon&Antarctica

PostWysłany: Śro 17:03, 07 Lis 2007    Temat postu:

Skoro mowa o koncertach - polecam wystep z Field Day Festival 2003, udalo mi sie zdobyc kiedys bootlega w bardzo dobrej jakosci. Cudowny 2 godzinny set z Talk-Show Host i How to Dissapear... na koniec, cala masa dodatkow, jak np. fragmenty wystpapien politykow, tekstami z tv itp. ktorych nie slychac na plytkach. Slychac ile w ich graniu jest umiejetnosci, pasjii i wogole. Na dowod 2 klipy, tylko tyle udalo sie odnalezc naa jutjubie.

[link widoczny dla zalogowanych]

+

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 60, 61, 62  Następny
Strona 19 z 62

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin