Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

RADIOHEAD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 60, 61, 62  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

która?
Pablo Honey
6%
 6%  [ 9 ]
The Bends
10%
 10%  [ 14 ]
OK Computer
45%
 45%  [ 64 ]
Kid A
13%
 13%  [ 19 ]
Amnesiac
6%
 6%  [ 9 ]
I Might Be Wrong
1%
 1%  [ 2 ]
Hail To The Thief
7%
 7%  [ 10 ]
In Rainbows
9%
 9%  [ 13 ]
Wszystkich Głosów : 140

Autor Wiadomość
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Czw 11:46, 13 Gru 2007    Temat postu:

Czy powinnam dziękować Bogu, że The Libertines się rozpadli?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 16:32, 13 Gru 2007    Temat postu:

To zależy jak bardzo lubisz Babyshambles Razz Oczywiście, że ktoś mi odpali że kawałki BS i tak były przeznaczone dla Libs.
Radiohead nie ma powodów żeby się rozpaść i oby tego nie zrobili, tylko mam nadzieje że gdy karzą nam czekać tyle czasu na kolejną płytę to będzie to jaśniejsza perła w ich dorobku niż IR.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yellow Bird



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:45, 13 Gru 2007    Temat postu:

godfather napisał:
wybacz, ale troche chrzanisz, dziecko.
mniejsza z ocena plyty, radiohead sa jedynym zespolem na ziemi ktorzy moga sobie pozwolic na tworzenie takie muzyki jaka im sie podoba, sa zupelnie antykoniunkturalni.
nagrywaja muzyke nie dla hajsu, a z milosci do niej i kiedy odczuwaja taka potrzebe, co jest wyrazem szacunku dla sluchacza.
a jesli maja przy tym nagrywac tak imho DOBRE rzeczy jak in rainbows to daj im boze zdrowie.


Wybacz, ale ty dopiero chrzanisz, staruszku. Jeśli twoim zdaniem In Rainbows jest dobrym albumem to najwyraźniej jesteś głuchy. Radiohead nie nagrywają dla kasy???? Please... Rolling Eyes Z takim stwierdzeniem nawet nie będę się kłócić. Nagrywają płyty które podobają się milionom 14 latków (co nie znaczy że to co do tej pory nagrali to chłam, albo że nie nagrywali tego co chcieli) , a ty mówisz, że są anty koniunkturalni. Nie obraź sie ale mam wrażenie że rozmawiam z osobą która nie przesłuchała dokładnie dyskografii tej grupy. Radiohead nie są JEDYNYM zespołem który nagrywa to co chce. Radiohead są po prostu najbardziej przereklamowanym zespołem naszych czasów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 19:24, 13 Gru 2007    Temat postu:

Chyba najlepiej będzie Yellow Bird jak twoje słowa każdy pozostawi bez komentarza.
Ja IR nie lubię, uważam tą płytę za jedną z gorszych w dyskografii tej grupy, ale chrzanienie że ten zespół jest przereklamowany... przecież OK Computer, Kid A czy The Bends to są płyty których nie sposób przecenić!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Czw 20:13, 13 Gru 2007    Temat postu:

sHavo napisał:
Chyba najlepiej będzie Yellow Bird jak twoje słowa każdy pozostawi bez komentarza.


------------

Ja może tylko napiszę, że kto jak kto, ale akurat muzycy Radiohead raczej nie mogą narzekać na braki finansowe, które zmuszałyby ich do nagrywania jeden płyty za drugą, tylko dla kasy... Rolling Eyes
Gdyby tak było mielibyśmy w każdym podsumowaniu rocznym album Radiohead.


Ostatnio zmieniony przez matinee dnia Czw 20:14, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yellow Bird



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:19, 13 Gru 2007    Temat postu:

sHavo napisał:
Chyba najlepiej będzie Yellow Bird jak twoje słowa każdy pozostawi bez komentarza.
Ja IR nie lubię, uważam tą płytę za jedną z gorszych w dyskografii tej grupy, ale chrzanienie że ten zespół jest przereklamowany... przecież OK Computer, Kid A czy The Bends to są płyty których nie sposób przecenić!


Najzabawniejsze jest to że właśnie je skomentowałeś! Laughing Taa te płyty są ok, ale często słyszę, że są rewolucyjne, że zmieniły oblicze muzyki itd.. gruba przesada. Radiohead naprawdę nie są aż tak dobrzy jak zwykło się o nich mówić. Każdy może tam znaleźć coś dla siebie stąd ta ogromna popularność i szacunek, ale żeby od razu wychwalać pod niebiosa... Dziś powiedzieć, że RH są przeciętnym zespołem (którym w istocie są), to niemal zbrodnia, a nie są przecież bogami. Jest wiele zespołów lepszych od nich. Ale mówi się, że to najlepszy zespół świata. Czy najlepszy, to tylko kwestia gustu. Moim zdaniem zdecydowanie nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 22:27, 13 Gru 2007    Temat postu:

No nie wiem czy nie takie rewolucyjne... ja spoglądam na nie z perspektywy muzyka, nie jakiegoś tam domowego grajka który kupił gitare i zaraz podbije pewnie świat, tylko człowieka który już 5 lat gra w orkiestrze (zabrzmiało strasznie snobistycznie, ale granie w orkiestrze dętej raczej dziś prestiżem i tak nie jest Razz) i powiem ci że muzycznie Paranoid Android np. to jest dzieło sztuki. Utwór przemyślany od początku do końca, po prostu bajka. I jeżeli zespół pisze choć jeden taki utwór to znaczy że są geniuszami. Tak jest w przypadku Radiohead, bo PA to nie jedyna ich perełka. Oczywiście masz rację, rozdmuchiwanie ich do rangi najlepszego zespołu świata może być irytujące ale to jest wciąż sfera subiektywna. Mnie osobiście też wkurza przesadna egzaltacja nimi, ale w ich przypadku jest ona uzasadniona. Niech nawet 14 latkowie sie w nich zasłuchują, przynajmniej łykną trochę sztuki.

Co do "bez komentarza", niech będzie że zapomniałem że to forum dyskusyjne jest Razz


Ostatnio zmieniony przez sHavo dnia Czw 22:28, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogini
fin de siècle vanitas swing & chocolate


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zetdewu/wrocław

PostWysłany: Czw 22:28, 13 Gru 2007    Temat postu:

taa a zapewne te lepsze zespoły to hke kooks i 30 secodns to mars?
litości! podaj zespół który wniósł do historii muzyki więcej niż oni. i zastanów się czy gówniaże którzy potrzebują kasy na ćpanie i laski wydaję płytę którą każdy może sobie sam wycenić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 22:29, 13 Gru 2007    Temat postu:

Bogini, niech będzie że poda The Beatles... oni mimo wszystko wnieśli tyle ile wszyscy po nich razem wzięci Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yellow Bird



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:35, 13 Gru 2007    Temat postu:

bogini napisał:
taa a zapewne te lepsze zespoły to hke kooks i 30 secodns to mars?
litości! podaj zespół który wniósł do historii muzyki więcej niż oni. i zastanów się czy gówniaże którzy potrzebują kasy na ćpanie i laski wydaję płytę którą każdy może sobie sam wycenić


Gdybym miała wymienić wszystkie to musiałabym wydać 1000000 tomów, ale dla przykładu podam choćby Sonic Youth czy MBV. A tych 2 zespołów co wymieniłaś na początku niestety nie znam (nawet z nazwy) więc się nie wypowiem na ich temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogini
fin de siècle vanitas swing & chocolate


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zetdewu/wrocław

PostWysłany: Czw 22:41, 13 Gru 2007    Temat postu:

dyskusja na ten temat byłaby za długa i tak nic by nie wniosła. więc powiem tylko że oskarżanie o wydanie płyty ze wgl. na kase zespołu który rozdawał ją prawie dobrowolnie to jakiś absurd. kilka płyt mieli średnich i prawdopodobnie nie nagrają już arcydzieła pokroju ok computer, ale należy im się mega rispekt że nam ją dali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yellow Bird



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:04, 13 Gru 2007    Temat postu:

bogini napisał:
dyskusja na ten temat byłaby za długa i tak nic by nie wniosła. więc powiem tylko że oskarżanie o wydanie płyty ze wgl. na kase zespołu który rozdawał ją prawie dobrowolnie to jakiś absurd. kilka płyt mieli średnich i prawdopodobnie nie nagrają już arcydzieła pokroju ok computer, ale należy im się mega rispekt że nam ją dali.


No... tak całkiem za darmo tego albumu nie dostaliśmy. "Tęczowy music box" trochę kosztuje. Z tego co pamiętam to aż 40 funtów. To co dostaliśmy za darmo to tylko średniej jakości pliki mp3. Radiohead dobrze pomyśleli: jak ktoś chce zapłacić to może to zrobić (można było wpłacić co łaska, zależy jak kto ceni ich muzykę), w przeciwnym razie i tak by tego nie zrobił. Dziś wszystko można ściągnąć z sieci. Niektórzy artyści zrobili to samo przed nimi. Może In Rainbows nie było stworzone tylko dla pieniędzy, ale RH na pewno na tym zarobią. Gdy mówiłam, że wydawali płyty ze względu na kasę, to odnosiłam się raczej do całej ich kariery. Oczywiście RH grali i grają nie tylko dla pieniędzy, ale wiadomo że muzyka rozrywkowa to też biznes. Myślę, że kwestie finansowe dla każdego z nas są bardzo ważne. Dla Thoma Yorke'a też.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
girlfromipanema
Killamangiro


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:15, 13 Gru 2007    Temat postu:

powiedziałaś prawdę i wszystko fajnie, tylko po co? skoro słusznie zauważasz, że to ważne tak samo dla Thoma Yorke'a, jak i wszystkich innych ludzi- to czy jest jakiś sens w zarzucaniu mu tego?
a z naszej perspektywy przecież dostaliśmy In Rainbows prawie za darmo lub za darmo, a jak będziemy chcieli lepszą jakość, ale tańszą niż discbox to możemy iść w styczniu do sklepu, prawda?

i rozumiem, że każdy może mieć zespoły ważniejsze dla niego niż Radiohead, ale ich nie doceniać aż do tego stopnia, żeby być w stanie wymienić tyle lepszych zespołów, ile deklarujesz się, że możesz- to trochę śmiech na sali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yellow Bird



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:34, 13 Gru 2007    Temat postu:

girlfromipanema napisał:
powiedziałaś prawdę i wszystko fajnie, tylko po co? skoro słusznie zauważasz, że to ważne tak samo dla Thoma Yorke'a, jak i wszystkich innych ludzi- to czy jest jakiś sens w zarzucaniu mu tego?
a z naszej perspektywy przecież dostaliśmy In Rainbows prawie za darmo lub za darmo, a jak będziemy chcieli lepszą jakość, ale tańszą niż discbox to możemy iść w styczniu do sklepu, prawda?

i rozumiem, że każdy może mieć zespoły ważniejsze dla niego niż Radiohead, ale ich nie doceniać aż do tego stopnia, żeby być w stanie wymienić tyle lepszych zespołów, ile deklarujesz się, że możesz- to trochę śmiech na sali.


Moje słowa nie były zarzutem po adresem RH tylko odpowiedzią na tekst, że oni nie nagrywają dla pieniędzy. Odpowiadałam godfather, później boginii. Nic więcej. Ani słowem nie potępiłam za to Yorke'a.


Ostatnio zmieniony przez Yellow Bird dnia Czw 23:35, 13 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pią 14:59, 14 Gru 2007    Temat postu:

Yellow Bird napisał:
sHavo napisał:
przecież OK Computer, Kid A czy The Bends to są płyty których nie sposób przecenić!

Taa te płyty są ok, ale często słyszę, że są rewolucyjne, że zmieniły oblicze muzyki itd.. gruba przesada. Radiohead naprawdę nie są aż tak dobrzy jak zwykło się o nich mówić. Każdy może tam znaleźć coś dla siebie stąd ta ogromna popularność i szacunek, ale żeby od razu wychwalać pod niebiosa... Dziś powiedzieć, że RH są przeciętnym zespołem (którym w istocie są), to niemal zbrodnia, a nie są przecież bogami. Jest wiele zespołów lepszych od nich. Ale mówi się, że to najlepszy zespół świata. Czy najlepszy, to tylko kwestia gustu. Moim zdaniem zdecydowanie nie.

Nie jestem fanką Radiohead, nie znam ich płyt na pamięć, zawsze miałam wrażenie, że za dużo mówi się o nich w mediach. O Radiohead po prostu nie wypada mówić źle. Zachwyt obowiązkowy. Jeśli się nie zachwycasz, wychodzisz na głupka, który nie pojął ich wielkości.

Długo buntowałam się przeciwko temu, bo nie zachwycali, po prostu nie zachwycali. Aż kiedyś poczytałam specjalistów, którzy wyłożyli mi ładnie, dlaczego jednak powinnam się zachwycać.

Teraz ich doceniam, choć nadal się nie zachwycam. Dla mnie ważny jest przekaz, a wrażliwość Thoma Yorka jakoś nie styka się nigdzie z moją. Zdecydowanie wolę Blur, ale nie widzę nigdzie tych 'wielu zespołów lepszych od Radiohead'. Mówię o zespołach czynnych.


Ostatnio zmieniony przez Lady dnia Pią 15:00, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 60, 61, 62  Następny
Strona 24 z 62

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin