Indie Rock & Stuff

madlon · Wysłany: Śro 21:52, 07 Mar 2007 Temat postu:

Si, si . Wpadają w ucha, są " kolorowi i wiosenni, letcy , łatwi i przyjemi:P" i o to w nich chodzi. Nie ma wielkiej filozofii, co nie znaczy, że taka nie może się pojawic - {7 maja - ich LP.}

W między czasie widzę że mój mail dotarł do Trójki i Stelce się spodobało.
I dobrze, na wiosne w sam raz! Very Happy

Jak sami Maccs twierdzą ' We learnt, that screaming ' Are We There Yet?!' Doesn't get you there, any faster...' Wink

czołgaj się · Wysłany: Śro 22:16, 07 Mar 2007 Temat postu:

słyszałem gdzieś w trójce chyba. słabe to.

girlfromipanema · Wysłany: Śro 22:56, 07 Mar 2007 Temat postu:

zgadzam się. strasznie mnie denerwują.

Lady · Wysłany: Czw 1:18, 08 Mar 2007 Temat postu:

Jest w nich jakaś taka sierotkowatość marysia, błaganie o litość (zawarte głównie w wokalu) i to jest właśnie denerwujące.

radoc · Wysłany: Wto 9:29, 20 Mar 2007 Temat postu:

sierotkowato, niesierotkowato, ja ich bardzo lubię. pozdrawiam wszystkich fanów Smile

syynkka · Dołączył: 24 Paź 2007 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów

niedawno przesluchalam ich plyte i jedyne co zapamietalam to irytujacy wokal :/ wiec na razie im podziekuje.

enrose

słyszał ktoś nowy album? 'Wall of arms' wyszedł w maju, ma całkiem niezłe opinie, ale kto by się nimi sugerował... Smile

single :
love you better
http://www.youtube.com/watch?v=8fs1wkwAMQc
no kind words
http://www.youtube.com/watch?v=IhmKNBBp3OU&feature=channel_page
can you give it?
http://www.youtube.com/watch?v=ffIaVzavIxE&feature=channel

ja go uwielbiam, teraz jeszcze muszę posłuchać pierwszego albumu Smile

saragosse

Nie znoszę ich.

tomano

nie jest złe. z dwóch odłamów pewnego młodzieżowego zespołu jakie kiedyś się tam w UK zrodziły wolę jednak ten zwany Jack Penate. Mimo wszystko dla kilku piosenek warto na nich czekać i wbić na koncert.

closeinsounds · Dołączył: 23 Wrz 2011 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Warto odświeżyć ten wątek, w końcu panowie wydali właśnie nowy krążek. Jak wrażenia?
Jak dla mnie jest dobrze... nawet bardzo! Forever I've Known, cud, miód...

Madristas

udany album, trochę Foalsów, trochę Editorsów, 2-3bdb dobre piosenki, reszta też niewiele gorsza,

zawsze ich lubiłem, więc zaskoczony nie jestem Smile