Indie Rock & Stuff

Wiecie, na czym polega wasz problem? Z góry zakładacie, że każdy jest głupszy od was.

Niektórym chamstwo nie pozwala się powstrzymać, żeby tego nie wyrazić w odpowiednio dosadny sposób. Gdybym zał ...

I co, za karę walniesz mnie penisem? Bo mi się jego dekada nie podoba? Laughing

Muszę jednak przyznać, że logicznie się pomylił. Przecież każde dziecko wie, że nowe, trzecie tysiąclecie (a może drugie? przecież dwójka z przodu, pewnie stoi tam nie bez przyczyny) zaczęło się w 200 ...

Pospieszyłeś się o rok z tą dekadą Laughing

Z wielkiej trójki moich ulubionych artystek w tym roku uszczęśliwiły mnie tylko dwie, za to jedna aż dwoma albumami. Chodzi oczywiście o Tori Amos i PJ Harvey. A trzech pozostałych dwie wydały jedynie ...

Żarty żartami, ale jakaś elementarna kultura nas chyba obowiązuje.
was.

no i masz, usunęli. "kurwy" i "chuje" nikogo nie ruszają, a na widok fiutka od razu bulwers.
jesteście ...

Żarty żartami, ale jakaś elementarna kultura nas chyba obowiązuje.
was.

no i masz, usunęli. "kurwy" i "chuje" nikogo nie ruszają, a na widok fiutka od razu bulwers.
jesteście ...

o fak. i co ja mam z wami teraz zrobić ?
Żarty żartami, ale jakaś elementarna kultura nas chyba obowiązuje.

Wódkę się spoko pije ale bez sensu o tym gadać albo pisać na forum internetowym.

Przeklinam dzień, w którym odpuściłam sobie koncert Tori. Teraz koleżanka jedzie, a ja nie, więc siedzę i zazdroszczę.

Popieram zdanie Holly. Nie zwracam uwagi na pawie pióra w tyłku artysty, bo to nie ma nic wspólnego ze sztuką, to raczej domena brukowców. Wyrabianie sobie zdania o muzyce na podstawie póz jakie przyj ...

Żeby kochać to nie mogę tego o sobie powiedzieć, ale zawsze miałam słabość do Janków Muzykantów. Nawet eurowizyjnych, jak ten Sasza czy inny Alosza, który ostatnio podobno, jak słyszałam, wygrał.

nie słyszałem jeszcze tej nowej płyty, ale podobno najlepsze co kazik zrobił od "ostatecznego krachu...".
chociaż i tak bardziej mnie elektryzuje informacja, że - jak wiadomo - knż wznowił ...

Złota czcionka.

'Wind In The Wires' to nawet ja znam, choć to było dawno i nieprawda, w moich studenckich czasach, panowie ultraheteroseksualni.

Słucham soundtracku do wersji reżyserskiej 'Amadeusza', która jest wyżej wspomnianym "zlepkiem". Najbardziej lubię ten "kawałek" wycięty z filmu, w którym Mozart przerabia marsz Sa ...