Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

'Up The Bracket' czy 'The Libertines'?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! / The Libertines
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Wto 20:37, 16 Maj 2006    Temat postu:

Jest tez na dvd do The Libertines jako tlo menu Laughing

Tam jest wlasnie Ten Peter, ktorego chcialabym z powrotem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Wto 20:58, 16 Maj 2006    Temat postu:

Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Everythings
the man who would be king


Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rock'n'roll land

PostWysłany: Pią 18:58, 19 Maj 2006    Temat postu:

matinee napisał:
Jest tez na dvd do The Libertines jako tlo menu Laughing

Tam jest wlasnie Ten Peter, ktorego chcialabym z powrotem.


wszyscy by chcieli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
City Girl
the man who would be king


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Wto 11:25, 23 Maj 2006    Temat postu:

musze obejrzeć Boys in the band dawno tego nie widziałam...a to dvd jest naprawde świetne ale zawsze mam po nim dziwny nastrój taki melanchloijny....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Everythings
the man who would be king


Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rock'n'roll land

PostWysłany: Wto 14:13, 23 Maj 2006    Temat postu:

ja neistey nie mam tego dvd Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
specialist
Killamangiro


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z głupiego miasta

PostWysłany: Śro 7:19, 24 Maj 2006    Temat postu:

Ja też nie mam dvd, ale widziałam ten kawałek z "Dont be shy" na youtube. Rzeczywiście fajne to i Pete taki sympatyczny i normalny. Chciałabym, żeby znów był taki jak kiedyś Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Everythings
the man who would be king


Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rock'n'roll land

PostWysłany: Śro 17:32, 24 Maj 2006    Temat postu:

ja też widziałam tylko kawałek.
bardzo chciałabym zobaczyć całe Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudina
Killamangiro


Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z niewiadomo skąd

PostWysłany: Sob 20:22, 27 Maj 2006    Temat postu:

Dobra podjęłam decyzję którą płytęThe Libertines wolę. Smile
Up The Bracket.
No zdecydowałam się w końcu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Nie 14:04, 28 Maj 2006    Temat postu:

E, nikt ci tego nie kazał robić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudina
Killamangiro


Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z niewiadomo skąd

PostWysłany: Pon 19:33, 29 Maj 2006    Temat postu:

Wiem, że nie. Razz
Ale miałam dylemat Razz
I się go w końcu pozbyłam. O.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mardy
sweet troubled soul


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:13, 31 Maj 2006    Temat postu:

gratulujeee..
ja decyzji, w tej sprawie, chyba nigdy nie podejme Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
City Girl
the man who would be king


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Czw 16:00, 01 Cze 2006    Temat postu:

każda z tych płyt ma inna opowieść i napewno tą pardziej oprymistyczna ma "Up teh bracket" jest też ona bardziej "imprezowa" i łobuziarska pełna energi..
"teh Libertines" też jest łobuziarska ale wiecej w niej przemysleń niż "imprezowania".. i jest mniej optymistyczna..
hmm
ja tez nigdy nie podejme tej decyzjii
mam dylemat
moze dlatego że opowiadają dwie różne opowiści
każdą kocham
a kiedy doczekamy sie trzeciej opowieście??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Everythings
the man who would be king


Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: rock'n'roll land

PostWysłany: Czw 16:09, 01 Cze 2006    Temat postu:

o każdy by chyba chciał juz zobaczyć trzecią.

ja raz wole 'up the bracket' raz 'the libertines'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
City Girl
the man who would be king


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Czw 16:31, 01 Cze 2006    Temat postu:

to chyba tez zależy od nastroju
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Czw 19:01, 01 Cze 2006    Temat postu:

trzecia już jest.
nazywa się 'rozstanie'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! / The Libertines Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin