Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Asobi Seksu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
twilite kid
fun blame monster


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:34, 22 Lip 2006    Temat postu:

'Shoegaze - styl rocka alternatywnego/indie rocka/indie popu, powstały pod koniec lat osiemdziesiątych w Wielkiej Brytanii. Przyjmuje się, że gatunek zdefiniowała grupa My Bloody Valentine albumem Isn't Anything (rok 1988). Nazwę stworzył magazyn New Musical Express, obserwując wspólną tendencję gitarzystów zespołów określanych tym mianem do patrzenia w czasie koncertów w dół, na efekty gitarowe. Stąd termin "shoegaze", oznaczający "patrzenie na buty".

Najważniejszym elementem brzmienia shoegaze'u jest gitarowa ściana dźwięku i ściszony, "niewyraźny", lecz bardzo melodyjny wokal. Muzyka shoegaze ma introspekcyjny, emocjonalny charakter. Za najważniejsze płyty uznaje się Loveless My Bloody Valentine i Nowhere Ride; ta pierwsza często pojawia się na szczycie rankingów podsumowujących lata dziewięćdziesiąte czy całą historię muzyki popularnej. Wśród protoplastów gatunku wymienia się m.in. The Jesus and Mary Chain i Cocteau Twins.' - wikipedia Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:40, 22 Lip 2006    Temat postu:

A to fajnie, ściągnę, dzięki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
the man who would be king


Dołączył: 28 Gru 2005
Posty: 1388
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:59, 23 Lip 2006    Temat postu:

Póki co mam tylko jedno mp3 bo mało tego w sieci... I nie rozumiem słów Very Happy
I'm happy but you don't like me.
Ale muzyka fajna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 20:48, 09 Lis 2006    Temat postu:

twilite kid napisał:
Za najważniejsze płyty uznaje się Loveless My Bloody Valentine i Nowhere Ride


Chyba zaraz sie wezme za edycje, bo Ride wcale nie byl az tak istotnym shoegaze'owym zespolem, rzeklbym nawet, ze w momencie wydania "Nowhere" mieli w sobie wiecej ducha madchesteru, choc i tak zawsze bedzie sie ich uwazalo za klasykow shoegazerow...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
twilite kid
fun blame monster


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 20:55, 09 Lis 2006    Temat postu:

Ja myślę, że te dwie płyty są tam jako dwa skrajnie różne przykłądy shoegazu. Wiesz, Ride tworzył (znakomite) piosenki, podczas gdy MBV postawiło podeszło do sprawy bezkompromisowo. Dwa zupełnie różne zespoły i jeden - mimo wszystko - shoeagze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:53, 06 Sty 2007    Temat postu:

już gdzieś to pisałem....:
płyta roku jak dla mnie. wspaniała, oniryczna,momentami nawał dźwięków... cos takiego potrzebowałem, i oni sprostali moim oczekiwaniom, a raczej sceptycznie podchodziłem do zespołu(przejechałem sie na scflyerze, i spiritualized, kiedy to miałem wielką zajawkę na shoegazowe dźwięki), który 'wszedł buciorami w shoegaze' :)no ale.. głos tej pani... dla mnie chyba najpiękniejszy jesli idzie o wokale shoegazowe w ogóle, z którymi dotąd miałem do czynienia. 'thursday' , zaś jest jedną z najlepszych piosenek, i czasami trudno mi przeżyć dzień bez niej, a asobi seksu, znam krótko. w drugiej części nawet skrzypki, czy tym podobne instrumenty słychać. wspaniała produkcja.
9.5 /10

ps. i co najważniejsze częściowo nie jest śpiewany po ang, tylko w pięknym japońskim języku.
ps2. widzę osoba ze screenagers, miło gdzie indziej spotkać Smile


Ostatnio zmieniony przez x dnia Sob 14:54, 06 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.


Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 14:18, 06 Sty 2007    Temat postu:

A wlasnie, stad Cie jester kojarze ! Strasznie dawno nie bylem na forum screenagersowym...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
twilite kid
fun blame monster


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:45, 06 Sty 2007    Temat postu:

ja was też kojarzę z tego forum:> wstyd się przyznać, kiedyś uważałem ten serwis za kompetentny Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:00, 06 Sty 2007    Temat postu:

dla mnie nadal ten serwis taką funkcję spełnia. nie lubię szukać po zagranicznych stronach opisów płyt, i tak często nie zajarzę o co autorowi chodziło jesli wypowiedź w obcym języku będzie mieć drugie dno. no i podsumowania na screenagers nakierowały mnie choćby na my bloody valentine. inaczej pewnie też nie sięgnąłbym po asobi seksu, bo nie miałbym pojęcia jak brzmi 'buciorska' muzyka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:26, 15 Sty 2007    Temat postu:

Trafili do mnie nie dawno dzięki wam a właściwie twilite kid która założyła temat i szkoda że tak późno go zobaczyłem /ta płyta namieszała mi w podsumowaniu roku 2006 /wystarczyło tylko jedno przesłuchanie i od razu powiedziałem coś pięknego /pewnie będzie jeszcze więcej takich płyt których nie miałem okazji usłyszeć w tamtym roku ;] / Jeśli chodzi o album Citrus świetny niesamowicie spójny / piękny wokal / muzycznie to takie My Bloody Valentine połączone The Jesus and Mary Chain ,Sonic Youth no i może czasami Ride / Niesamowicie wciągająca ściana dźwięku - psychodeliczna jazda / coś pięknego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Pon 14:48, 15 Sty 2007    Temat postu:

mnie jak na razie nie powaliło na kolana, ale przesluchalem tylko 2 razy.
Pit, Twilite to facet Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:50, 15 Sty 2007    Temat postu:

Surprised o kurwa nie wiedziałem pomyliłem się sorry twilite Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
twilite kid
fun blame monster


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 1:00, 16 Sty 2007    Temat postu:

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PINK
what a fuckin' waster!


Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:44, 23 Wrz 2007    Temat postu:

może sie ktos skusi na zakup biletu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarząb
golden boy


Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 2964
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: broken bricks

PostWysłany: Nie 22:17, 23 Wrz 2007    Temat postu:

ee Confused czy ja wiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin