Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The Raconteurs
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Pią 16:32, 20 Cze 2008    Temat postu:

OneLady napisał:
z nową płytką napewno na offa. ja jakoś nie widze ich koło jey-z czy kto tam inny gra...

w ogóle co to za bzdurny wyznacznik?
może niech od razu jay z spierdala na coke festival "czy jak to się tam nazywa", hm?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pią 18:11, 20 Cze 2008    Temat postu:

E tam. Opener to festiwal stawiający na znane, pewne zespoły, które przeznaczone są do bądź co bądź alternatywno-masowego odbiorcy. The Raconteurs to popularny zespół i na pewno ściągnie sporo ludzi. Na offie występują głównie zespoły o bardzo wysokim poziomie artystycznym chociaż na pewno nie mające olbrzymiej liczby fanów w naszym kraju. To jest podstawowa różnica. Dla przykładu w mojej szkole nazwy Caribou, Clinic, Of Montreal czy nawet Mogwai niewielu osobą mówią cokolwiek. A interpol, raconteurs, editors, chemical brothers i inni z gwieździstego line upu openera to mimo wszystko kapele bardzo popularne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
skleroza
what a waster


Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:49, 20 Cze 2008    Temat postu:

tak, open'er to festival z założenia komercyjny, głównym sponsorem jest sami-wiemy-co Very Happy nie będą płacić za coś co nie zapewni im czterdziestotysięcznej publiczności (a przynajmniej oni tak myślą)
ale i tak fajnie że dzięki heinekenowi mamy szansę zobaczyć wykonawców, na których zobaczenie wcześniej nie mielibyśmy szansy. z jednej strony mamy jaya-z i chemical brothers, ale z drugiej cocorosie i fisherspooner. no a Bjork w zeszłym roku to prawdziwy cud Smile nie sprawdzam tego i wolę nie myśleć ile normalnie kosztują bilety na jej koncerty...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pią 22:32, 20 Cze 2008    Temat postu:

Nie no, to prawda, że w tym mainstreamowym tłumie zdarzają im się prawdziwe perły jak np. spora część zeszłorocznego line-upu... ale w tym roku tak jakoś mam mieszane uczucia. Bo na dużej scenie czekam chyba już tylko na Masywnych...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:30, 23 Cze 2008    Temat postu:

skleroza napisał:
tak, open'er to festival z założenia komercyjny, głównym sponsorem jest sami-wiemy-co Very Happy nie będą płacić za coś co nie zapewni im czterdziestotysięcznej publiczności (a przynajmniej oni tak myślą)


1. Statystyczny Polak nie rozpoznaje takich marek jak dajmy na to Raconteurs czy Devotchka. A uważam, że to dosyć dobra formuła na przybliżanie dobrej muzyki.
2. Za tą kasę jest dobra organizacja. Np. autobusy festiwalowe, dużo kibli. Wygodna polepsza odbiór muzyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mieszko
Killamangiro


Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublina okolice

PostWysłany: Pon 20:09, 23 Cze 2008    Temat postu:

kible są ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Wto 12:38, 22 Lip 2008    Temat postu:

dobra, po koncercie i kilku odsłuchach "Consolers Of The Lonely" ogłaszam, że jest to płyta lepsza, niż "Broken Boy Soldiers". Kawałki lepiej się bronią na tej płycie po wcześniejszym odsłuchaniu ich na żywo na koncercie. Bo, niestety, co z "Broken Boy Soldiers" dobrze brzmiało na koncercie, w kilku przypadkach na płycie przynudza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:32, 22 Lip 2008    Temat postu:

czołgaj się napisał:
dobra, ogłaszam, że "Consolers Of The Lonely" jest to płyta lepsza (...) Bo, niestety, co z "Broken Boy Soldiers" dobrze brzmiało na koncercie, w kilku przypadkach na płycie przynudza.


Steady As She Goes, Hands i Together tamtą płytę na pewno bronią, ale przed drugą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matinee
freethinker


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: the poetry society

PostWysłany: Wto 22:19, 22 Lip 2008    Temat postu:

Sorry, Together to badziewna balladka i raczej pogrąża tę płytę, jeśli już.
Steady As She Goes, Broken Boy Soldier, Blue Veins i ew. Level - to się broni, i nie tylko przed drugą płytą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:39, 22 Lip 2008    Temat postu:

Może mój odchył, może to lubięSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mardy
sweet troubled soul


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 3730
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 7:32, 23 Lip 2008    Temat postu:

To dzielimy ten odchył na dwoje. ;p Together bardzo lubię,
chociaż nie zachwyca ni od strony muzycznej, ni tekstowej..
ale czasem jest potrzebna taka błahostka. ;]

Pierwsza płyta jest o niebo lepsza przecież!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Śro 7:52, 23 Lip 2008    Temat postu:

Mardy napisał:

Pierwsza płyta jest o niebo lepsza przecież!


to druga to pierwsze 2 kawalki, w dodatku nieszczegolne.
riff w salute your solution jest identyczny jak w last chance jet.
jak mozna kurwa sciagac od jet?!


Ostatnio zmieniony przez godfather dnia Śro 7:52, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 9:28, 23 Lip 2008    Temat postu:

No można, ale chyba nikt się nie oszukiwał, że The Racounters będą tworem szczególnie oryginalnym. Ot mieszanka staroci w stylu trochę mniej imponującym niż np. u Wolfmother.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 16:11, 23 Lip 2008    Temat postu:

Pierwsza płyta wydaje mi się lepsza melodycznie, piosenkowo po prostu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Czw 21:36, 24 Lip 2008    Temat postu:

widziane to rzeczy ?

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 14, 15, 16  Następny
Strona 15 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin