Indie Rock & Stuff

Tristan

ha!

powiem Wam, jak to drzewiej, za moich szkolnych czasów, bywało
moje koleżanki z klasy słuchały min. Closterkellera i nikt nie pytał, czy to gotyk, czy to rock, czy inna cholera
podobało się, to słuchały

Synaesthesia

Czystego gotyku nigdy nie słuchałam ale lubię darkwave, który zawiera w sobie pewne elementy gotyku i nie będę ukrywać, że wielbię Deine Lakaien/Veljanov i Wolfsheim. Dla mnie indierock (jak kto woli alternatywny rock) jest za "wąski", żeby ograniczać się tylko do niego i obrzucać wszystko inne błotem. Poza tym takie "przylepienie" się do jakiegoś wąskiego nurtu zabija obiektywną ocenę tego czy dana muzyka jest naprawdę dobra.

EDIT:

http://www.youtube.com/watch?v=EqjNsQv8mVg
http://www.youtube.com/watch?v=gaoKQ8PN5IQ

[teraz "ortodoksyjni" indierockowcy mogą już rzucać we mnie ogryzkami;]

Latia

turururu.
otarłam się o fanów gotyckiego rocka, więc i o samą muzykę też się otarłam.
i jak w przypadku każdego rodzaju - da się znaleźć przednie nuty.
gdzieś w czeluściach pokoju i zakamarkach dysku twardego mam kilka utworów zapewne.
problem polega na tym, że nie można tej muzyki brać zbyt poważnie i do siebie.
a to ją czyni wąską.

Tristan

Synaesthesia - właśnie!

czysty, ortodoksyjny gotyk jest dość nużący, bywa pretensjonalny
co innego wpływy gotyckie

powiedzmy sobie szczerze - dobre zespoły czerpią z wielu źródeł, tylko w ten sposób można dojść do własnego, charakterystycznego brzmienia

druga sprawa - potoczne pojęcie o gotyku obejmuje głównie image i satanizm - czarne gorsety, trupie makijaże i odwrócone krzyże - żałosne stereotypy

trzecia rzecz - kardynalny błąd to wrzucanie gotyckiego rocka i metalu do jednego worka z black- czy deathmetalem

oczywiście w obrębie każdego gatunku są wielcy i są chałturnicy (np. The 69 Eyes, Matko, ratuj!)

trzeba poznać zjawisko zanim się je oceni, mieć chociaż minimalne pojęcie, żeby się nie ośmieszyć w dyskusji

na muzycznej półce Lady Libertine stwierdziłem obecność prawie pełnego katalogu Nightwish, Apocalyptiki i Moonlight (wpływy gotyckie u tych kapel śladowe, może z wyjątkiem ostatniej)
nie wiem co ma w kompie Wink

jedno wiem na pewno - LD gotowa zabić, jeśli ktoś zakwestionuje wielkość Tarji Turunen...

jeśli o mnie chodzi, cenię oryginalność Apocalyptiki jako zespołu, a przede wszystkim jako zjawiska
bardzo podobała mi się płyta Moonlight 'Yaishi'
i Clostera lubię posłuchać, powspominać stare dobre czasy

a poza tym - Johnny Rotten i Siouxie Sioux w jednym stali domu, o czym chyba niektórzy lubią zapominać...

jarząb

Tristan

może jakiś komentarz, Jarząb?
bo nie wiem, czy podziwiasz, czy ubolewasz Laughing

co by nie mówić o pani Turunen, ma kawał głosu
ciekawe czy jako śpiewaczka operowa nie zarabiałaby lepiej

Latia

a właściwie czy obecnie tarja kołuje coś solo?

jarząb

MissMurder · Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów

trzeba poznać zjawisko zanim się je oceni, mieć chociaż minimalne pojęcie, żeby się nie ośmieszyć w dyskusji

brawo!

jarząb

znam zjawisko,
widzialem na vivie, mtv i innych tym podobnych, pare osob z mojej klasy tego sluchalo, wiec nie badz taka cwana.

Tristan

Jarząb, oddychaj głęboko

lubię kilka piosenek Nightwish, raczej tych starszych - 'Sleeping Sun' (pierwszą wersję), 'Walking In The Air' (to akurat cover), 'Away', taki stylowy fińskojęzyczny staroć 'Lappi (Lappland)'... jeszcze coś by się znalazło

żeby lubić ten zespół, trzeba lubić metal
dla mnie to przerost formy nad treścią, bo metalowcy z zasady lubią się popisywać wirtuozerią, na czym cierpią ich piosenki
ale niektóre spokojniejsze, klimatyczne utwory, które wymieniłem, nieźle wyszły
myślę, że głos Turunen ma decydujący wpływ na jakość tej muzyki, bez niej to już nie jest ten sam zespół

LD mówiła, że ona robi coś solo, ostatnio nawet coś tam ściągnęła, ale nie mam pojęcia co to jest

matinee

czołgaj się

Wam się wydaje, że ja to też rzeczy nie znam. Znam ją wystarczająco, żeby wyciągnąć to, co dobre, a wiedzieć, czego nie słuchać, żeby się nie męczyć. Mam nawet jedną płytę Bauhausu. O wpływach gotyku to już LD pisała. Tyle.

A zarzut zamknięcia się na inne nurty w moim kontekście jest wręcz śmieszny.

dzejkobs.