Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

News (good or bad)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 173, 174, 175 ... 221, 222, 223  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 19:13, 16 Lis 2007    Temat postu:

bogini napisał:
nie chodzi o głębokość czy lubienie ale taka jest kolej rzeczy i tyle.


sa inne sposoby na napisanie 'nie znam goscia' Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogini
fin de siècle vanitas swing & chocolate


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zetdewu/wrocław

PostWysłany: Pią 22:15, 16 Lis 2007    Temat postu:

bezlitosna ironia losu?
no ja was naprawdę bardzo proszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 22:27, 16 Lis 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

mysle ze thom powinien przeprosic, naprawde ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Pią 22:32, 16 Lis 2007    Temat postu:

nie miała się do czego przyczepić chyba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:45, 16 Lis 2007    Temat postu:

raczej nie, to jak jakgdyby przyczepić się do piekarza że rozdaje charytatywnie chleb, to jego sprawa czy traci na tym czy nie. I nie widzę w tym niczego krzywdzącego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yellow Bird



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:08, 16 Lis 2007    Temat postu:

Jest trochę racji w tym co mówi Lily Allen. Moim zadaniem Radiohead rozdając płytę za darmo w sieci pokazało coś w rodzaju: Patrzcie oto my wielkie Radiohead rozdajemy płytę za darmo w internecie. Patrzcie jacy jesteśmy rewolucyjni i fajni. Wielu młodych muzyków nie może pozwolić sobie na takie akcje. Czy przez to są mniej cool? Co takiego specjalnego jest w rozdawaniu za darmo beznadziejnego albumu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Pią 23:10, 16 Lis 2007    Temat postu:

masz racje powinni sprzedawać płytę za 100$ i mówić 'Patrzcie jesteśmy Radohead i nasza płyta kosztuje 100$ a wy idioci i tak ją kupujecie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yellow Bird



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:15, 16 Lis 2007    Temat postu:

dromader napisał:
masz racje powinni sprzedawać płytę za 100$ i mówić 'Patrzcie jesteśmy Radohead i nasza płyta kosztuje 100$ a wy idioci i tak ją kupujecie"


No... jak na razie można też kupić płyty za całkiem przyzwoitą cenę, z tego co wiem. To nie jest tak że albo za 100$ albo za darmo. Mogli sprzedawać tak jak robi to cała reszta muzyków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:40, 16 Lis 2007    Temat postu:

Yellow Bird napisał:
dromader napisał:
masz racje powinni sprzedawać płytę za 100$ i mówić 'Patrzcie jesteśmy Radohead i nasza płyta kosztuje 100$ a wy idioci i tak ją kupujecie"


No... jak na razie można też kupić płyty za całkiem przyzwoitą cenę, z tego co wiem. To nie jest tak że albo za 100$ albo za darmo. Mogli sprzedawać tak jak robi to cała reszta muzyków.


Ale wydaje mi się, że tutaj chodzi bardziej o eksperyment niż bycie cool. Pokazanie wytwórniom, koncernom, że można w inny sposób rozprzestrzeniać muzykę, a kto zrobi to lepiej i powiedzmy wyrażniej niż zespół który zgarnął przy współpracy z emi 22 miliony funtów za same nagrania?

Nagrali album i pomyśleli dlaczego mamy się dzielić tym co zarobimy z jakąkolwiek wytwórnią? Według mnie to fair, taka czysta zasada muzycy-fani, płacicie ile uważacie. A kto chce album ściągnać i tak go ściągnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yellow Bird



Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:49, 16 Lis 2007    Temat postu:

sune_rose napisał:

Ale wydaje mi się, że tutaj chodzi bardziej o eksperyment niż bycie cool. Pokazanie wytwórniom, koncernom, że można w inny sposób rozprzestrzeniać muzykę, a kto zrobi to lepiej i powiedzmy wyrażniej niż zespół który zgarnął przy współpracy z emi 22 miliony funtów za same nagrania?

Nagrali album i pomyśleli dlaczego mamy się dzielić tym co zarobimy z jakąkolwiek wytwórnią? Według mnie to fair, taka czysta zasada muzycy-fani, płacicie ile uważacie. A kto chce album ściągnać i tak go ściągnie.


Oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat. Ale powiedz mi tylko co konkretnie pokazali wytwórniom, że niby w jaki sposób można rozprzestrzeniać muzykę? Za darmo? Proszę Cię, powiedz to indie rockowym wykonawcom, którzy nie mają 22 milionów funtów na koncie i których wytwórnie istnieją tylko dlatego że sprzedają płyty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Sob 1:55, 17 Lis 2007    Temat postu:

Nie mieli się o co przypierdolić i do kogo, to wzięli się za Radiohead, bo ich nikt jeszcze nie obrażał. Darujcie. To ich płyta, mogą sobie stanąć na rogu i rozdawać przechodniom, jeśli im się spodoba. Ja też mogę napisać wierszyk i zrobić to samo. Czy to znaczy, że kogoś okradam? Czy oni zmuszają młode zespoły, żeby robiły to samo co oni? To muzyka decyduje, kurwa. Nagrywasz gówno, to nawet za darmo nikt tego nie weźmie. Nagrasz dobrą płytę, pójdzie nawet za ciężką kasę.



Bogini, nie wyobrażaj sobie, że ludzie przestaną zamieszczać informacje o czyjejś śmierci tylko dlatego, że tobie się to nie podoba. A jeśli rzeczywiście nie znasz człowieka, to chwalić się raczej nie wypada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 2:18, 17 Lis 2007    Temat postu:

Yellow Bird napisał:
sune_rose napisał:

Ale wydaje mi się, że tutaj chodzi bardziej o eksperyment niż bycie cool. Pokazanie wytwórniom, koncernom, że można w inny sposób rozprzestrzeniać muzykę, a kto zrobi to lepiej i powiedzmy wyrażniej niż zespół który zgarnął przy współpracy z emi 22 miliony funtów za same nagrania?

Nagrali album i pomyśleli dlaczego mamy się dzielić tym co zarobimy z jakąkolwiek wytwórnią? Według mnie to fair, taka czysta zasada muzycy-fani, płacicie ile uważacie. A kto chce album ściągnać i tak go ściągnie.


Oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat. Ale powiedz mi tylko co konkretnie pokazali wytwórniom, że niby w jaki sposób można rozprzestrzeniać muzykę? Za darmo? Proszę Cię, powiedz to indie rockowym wykonawcom, którzy nie mają 22 milionów funtów na koncie i których wytwórnie istnieją tylko dlatego że sprzedają płyty.


Co konkretnie pokazali? Nie mam pojęcia, być może to, że taką maszynę do robienia pieniędzy stać na krok zupełnie na przekór całemu marketingowi, a wyjście w stronę muzyki. To miał być ekspryment i nim właśnie był, jak zareagują ludzie, media? Nikt nie powiedział, że 2 października runie komercyjny rynek, bo to zupełnie bez sensu, nikt nie powiedział, że wytyczą nową drogę dla rozprzestrzeniania muzyki, ale pokazali, że skoro mogą się obejść bez wydawcy to jest to jakaś droga do przyjęcia.

I niezależne wydawnictwa nie maja tutaj z tym nic wspólnego. Darmowa wymiana muzyki wśród niszowych kapel to żadna nowość, a co się tyczy wydawnict to płyty w nich są w połowie tańsze, a poza tym nie nastawiają się one na żaden komercyjny sukces po prostu rozprzestrzenianie muzyki. Mają swoich słuchaczy, kręgi w których zawsze znajdą odbiorców, krok Radiohead nic im do tego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:52, 17 Lis 2007    Temat postu:

hmmm Ja już na ten temat pisałem w dziale Radiohead więc nie chce mi się tego powtarzać. Prawda jest taka że sposobem jakim wydali tą płytę sprowokowali ludzi do dyskusji w słusznej sprawie. Ale rynku muzycznego nie zabiją. A Lily Allen odsyłam do przeczytania książki "Na krawędzi" Alexa Ogg'a i przekona się że drogę jaką przeszedł Radiohead do osiągnięcia takiego sukcesu nie była taka łatwa jak w dzisiejszych czasach . Gdzie byle gówniarze mogą nagrać kawałki wrzucić na myspace a po milionach odsłuchanych razy utworach zgłasza się do nich wytwórnia - wiecie o jakim zespole mówię ;] Więc niech mi tu Lily Allen nie pierdoli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Sob 13:03, 17 Lis 2007    Temat postu:

lily allen sama wyskoczyla na myspace przecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Sob 22:56, 17 Lis 2007    Temat postu:

Lady napisał:
Bogini, nie wyobrażaj sobie, że ludzie przestaną zamieszczać informacje o czyjejś śmierci tylko dlatego, że tobie się to nie podoba. A jeśli rzeczywiście nie znasz człowieka, to chwalić się raczej nie wypada.

Lady, nie ma o co sie tak rzucać
Bogini jest za młoda, żeby znać Jana Kaczmarka
a ja zawsze go uwielbiałem
za piosenki, owszem, ale przede wszystkim za jego wkład w kapitalny cykl 'Rycerze', czy też 'Rycerzy trzech', który znam z 'Powtórki z rozrywki' w Trójce (bo na '60 minut na godzinę' nie udało mi się załapać)
jedyne, co go przebija, to Andrzeja Waligórskiego 'Listy pana Michała' do pana hetmana wielkiego koronnego, Jana Sobieskiego, co bardzo lubi ten, tego, cytuję podpis:

'Pułkownik Wołodyjowski,
Najlepszy szermierz wszechczasów
I posiadacz trzech kutasów
Jednego przy buzdyganie
A dwóch inszych przy tapczanie
Uszanowanie.'

zachęcam do lektury, choć to jedynie mały ułamek twórczości:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 173, 174, 175 ... 221, 222, 223  Następny
Strona 174 z 223

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin