 |
Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
City Girl
the man who would be king
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn
|
 Wysłany: Pią 18:20, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Biedny, zmartretowany lajkoniku wydaje mi się że sam jestes nie doinformowany
ponieważ ja indie nie poznałam ani przez MTV ani przez "trójeczke" jak sam to nazwałeś. Słuchalam indie dużo wcześniej niz mtv sie skapło ze taki rodzaj muzyki istnieje, a to że teraz mtv zaczeło puszczać Strokes i White Stripes to nie powód ażeby stwierdzac że to nie indie. I chodze tylko na małe koncerty bo na duże mnie nie stać i szukam nowych zespołów w internecie a nie w telewizji i w radio i wydaje mi sie że tak również robi wiekszość forumowiczów.
Dla mnie indie jest bardzo rozległe i nie możemy spekulować co jest całkowicie indie a co nie ponieważ ten dział muzyki rozrusł się i zaczyna byc popularny... dobrze że w Polsce jescze nie doszedł w całej swej okazałości... |
|
| Powrót do góry |
|
 |
matinee
freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
| Wysłany: Pią 18:58, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie ciekawa dyskusja - z tym, ze jedna strona jest jakos zbyt negatywnie nastawiona i prowokuje.
Nie wiem czy mam racje, ale hm, czy jest jakis przymus zadawania sie z nami - biednymi laikami, nic nie wiedzacymi o prawdziwej muzyce indie? Bo chyba jednak nie. |
|
| Powrót do góry |
|
|
girlinhawaii
as cool as a cucumber
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1512
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kadyks.plaza.
|
| Wysłany: Pią 19:02, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| lajkonik napisał: | | zmęczona pani admin napisał: | Lajkoniku, to o czym piszesz, twoja wizja sceny indie, to utopia, w coś takiego wierzą tylko naiwni. Jesteś ortodoksyjny, ale ortodoksja nie uchroni cię przed sidłami, nazwijmy to, 'systemu'. Wszystko jest jego częścią. Nie wiem, czy ktoś nakładł ci do głowy antyglobalistycznych bzdur, czy też jesteś ostatnim 'prawdziwym hippisem', czy sam doszedłeś do takich paradoksalnych wniosków. Mogę ci tylko powiedzieć, że już to wszystko przerabiałam i wiem jak jest. Zejdź na ziemię.
Pojęcie niezależności nie odnosi się do strony organizacyjno-finansowej przedsięwzięcia, jakim jest robienie muzyki, a przynajmniej nie tylko. Chodzi o niezależność muzyczną, o to, by nikt nie mówił zespołowi, co ma grać, jak wyglądać i jakie mają być jego kolejne posunięcia w karierze. Żeby zespół miał wyłączne prawa do swoich utworów. Można mieć kontrakt z mejdżersem i być niezależnym, to zależy tylko od człowieka, czy da sobą manipulować, czy nie.
I nie mów, że obecny indie rock to substytut grunge'u, bo grunge to tylko jeden z wielu podgatunków całego nurtu indie rocka, który jest starszy i szerszy niż jednosezonowa moda. |
jaka utopia zmeczona pani admin??? to sie naprawde dzieje, sam jestem tego czescia. I jako artysta niezalezny bede bronil swoich racji. Bo to co Wy mowicie oznacza rock&roll - NIE INDIE!!! Wedlug pani pani admin caly rock na swiecie to indie rock. Po czesci jest to prawda. Jednak jaki jest sens nazywania wszystkiego indie-rockiem?
ja niemam nic do wiekszosci zespolow jakie sluchacie, sam uwielbiam interpol, radiohead i cala reszte... a od coverow white stripes zaczynalem kilka lat temu granie, wtedy kiedy jeszcze nikt z waz niewiedzial co to jest indie.
I kocham te wszystkie kapele ale do kurwykurwiczki to nie jest prawdziwe indie! to jest reklamowka, najbardziej skomercjalizowane oblicze rocka niezaleznego. To jest pop prosze panstwa!
wymiekam, zaszczuliscie mie, jest was tu zaduzo, a ja sam.
nie chce nikogo nawracac. chce tylo przedstawic inny punkt widzenia. poprostu zachcic ludzi do chodzenia na male koncerty z taka czestoliwoscia jak na duze. chce zachecic takze do szukania muzyki samamu surfujac po necie, a nie tylko brania tego co daje mtw, tylko rock (czy jak to sie tam nazwywa teraz) i kostrzewa.
pozdrawiam |
ale pierdolisz. u. jestem wykonczona po dwoch dniach matur i nie chce mi sie z toba gadac ale pierdolisz. prawdziwe indie. kurwa. "trujeczka" kurwa. byly takie czasy kiedy to nie bylo komercyjne radio. kurwa. male koncerty. kurwa. ja sobie wpadne na maly koncert z checia i jest zwykle bardzo milo, ale duzych u nas nie organizują jakbys sie nie zorientowal, kochanie, i nie musisz nikogo do niczego zachecac, np. takie forum powstalo po to by ludzie mogli poszerzac swoja wiedze muzyczną. a jaki z pana niezalezny artysta? jestem ciekawa. grasz na gitarze w swojej sypialni?
i masz chujową ksywe. pozdrawiam. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Klaudina
Killamangiro
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z niewiadomo skąd
|
| Wysłany: Pią 19:13, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ajajaj.....Toczy się tu bardzo zażarta dyskusja, wręcz kłutnia prawie na ten temat.
Szkoda, bo takie kłutnie,nawet z jedną osobą trochę niszczą przyjemną atmosferę i takie tam...
Ja głosu w tej sprawie nei zabieram. |
|
| Powrót do góry |
|
|
girlinhawaii
as cool as a cucumber
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 1512
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kadyks.plaza.
|
| Wysłany: Pią 19:16, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
kłótnia.
a tak milo i uprzejmnie, panie lajkoniku, moze poleci nam pan jakies prawdziwe indie zespoly, zeby nas oswiecilo w jakim potwornym bledzie jestesmy  |
|
| Powrót do góry |
|
|
matinee
freethinker
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 8507
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: the poetry society
|
| Wysłany: Pią 19:32, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| O wlasnie. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Klaudina
Killamangiro
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z niewiadomo skąd
|
| Wysłany: Pią 19:45, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| girlinhawaii napisał: | kłótnia.
|
Sory, ale ja zawsze walę błąd w tym słowie 
No cóż, zdażają mi się błędy ortograficzne, ale mam nadzieję, że już w tym słowie błędu nie walnę |
|
| Powrót do góry |
|
|
Latia
cold hard bitch
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zga/krk
|
| Wysłany: Pią 19:57, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| girlinhawaii napisał: | | a tak milo i uprzejmnie, panie lajkoniku, moze poleci nam pan jakies prawdziwe indie zespoly, zeby nas oswiecilo w jakim potwornym bledzie jestesmy |
takowy zespół przecież i tak nie będzie się promował w internecie. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Biały Liść
still not dirty enough for you
Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 4275
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Haribo;]
|
| Wysłany: Pią 20:00, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| i jego czlonkowie beda jedynymi sluchaczami bo nikt inny nie bedzie o nich wiedzial:] |
|
| Powrót do góry |
|
|
twilite kid
fun blame monster
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1594
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pią 20:18, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| W sumie po co stosować podział na indie czy nie indie? Jest dobra muzyka i zła muzyka kurwa mać,, |
|
| Powrót do góry |
|
|
pani admin
Gość
|
| Wysłany: Pią 20:23, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| lajkonik napisał: | | Wedlug pani pani admin caly rock na swiecie to indie rock. Po czesci jest to prawda. Jednak jaki jest sens nazywania wszystkiego indie-rockiem? |
Chyba coś ci się pomyliło. Niczego takiego nie napisałam. Choć rzeczywiście po części jest to prawda.
| Cytat: | | kilka lat temu granie, wtedy kiedy jeszcze nikt z waz niewiedzial co to jest indie. |
Guzik wiesz, co wiedziałam i czego słuchałam kilka lat temu. Pasjonuję się muzyką od wielu lat, parę zespołów już słyszałam.
Masz swój punkt widzenia i nie zamierzam cię przekonywać na siłę do swoich racji. Każdy zespół zaczynał tak, jak ty teraz funkcjonujesz jako muzyk.
Tylko jaki ma sens zakopywanie się w undergroundzie, kiedy można dać swoją muzykę wielu ludziom i godziwie z niej żyć? Grasz dla siebie, ale także dla niech, bo jaki sens ma tworzenie, jeśli nie ma odbiorców? The Libertines mogliby do tej pory grać w Albion Rooms za funta od łebka, ale pewnie nigdy nie poznałabym ich muzyki. Oni nie mieli internetu. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Tristan
bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
| Wysłany: Pią 20:28, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| dzordz napisał: | | W sumie po co stosować podział na indie czy nie indie? Jest dobra muzyka i zła muzyka kurwa mać,, |
nareszcie kurwa głos rozsądku |
|
| Powrót do góry |
|
|
czołgaj się
zły syn dla matki
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd
|
| Wysłany: Pią 21:01, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
girlinhawaii - dawno nie czytałem czegoś równie bezkompromisowego. Never Mind The Bollocks.
Super. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Tristan
bridegroom of the Goddess
Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse
|
| Wysłany: Pią 21:07, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
pasujecie do siebie 
uwielbiam oglądać w akcji wkurzoną Girlinhawaii
ręka noga mózg na ścianie
krótko mówiąc - bójta się
dobra... dość tego
chciałbym dodać, że kiedyś słuchałem AC Acoustics
odkryłem ich dzięki 'Trójce' i Stelmachowi
nigdy nie udało mi się kupić ich płyty ani trafić na ich ślad w necie
kolega ściągnął mi 'O' z Soulseeka
resztę kawałków nagrałem z '3maj z nami'
aż w końcu słuch o zespole zaginął
byli ZBYT INDIE |
|
| Powrót do góry |
|
|
mrtchn
quadratisch. praktisch. gut.
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 5697
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Pią 22:07, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
| Indie odkrylem majac 7 lat, kiedy to zaczalem sluchac np. Pixies, Sonic Youth i Killing Joke, a plyty te mialem od mojego wujka i taty. Mam czyste sumienie. Koniec dyskusji. A girlinhawaii przeszla sama siebie |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
