Indie Rock & Stuff

Lady

Ale ja jestem głucha. On jest świetny. W rozsądnych dawkach.

czołgaj się

zgadzam się.

Pan Karol · Wysłany: Wto 10:22, 31 Mar 2009 Temat postu:

W Krakowie,na dachu koło Alchemii dał w lecie zajebisty występ,istny performance. Sam akordeon i dęciaki. WTF,to było zajebiste. Gość podług mojej opinii jest rewelacyjny ale to jest tak,że albo go uwielbiasz albo cię denerwuje na maxa.

Szarlotka · Wysłany: Wto 20:41, 31 Mar 2009 Temat postu:

Czesława ostatnio w chuja przycięli w Szczecinie i biedny musiał się wspinać na 22 piętro do snobistycznego lokalu, w którym miejsca za dużo nie ma, i bilety kosztowały jeśli się nie mylę 40/45pln.

ZU · Wysłany: Wto 22:19, 31 Mar 2009 Temat postu:

z tego co kojarzę, to większość Jego koncertów po tyle stoi.

czołgaj się · Wysłany: Wto 22:20, 31 Mar 2009 Temat postu:

mhm teraz już tak.

Szarlotka · Wysłany: Wto 22:35, 31 Mar 2009 Temat postu:

aha, jesienią bilety kosztowały poniżej 3 dych. się trochę za mocno chłopak rozpędził.

fever505

w Poznaniu jak grał w dwóch klubach bilety były za 70zł więc niestety sobie odpuściłam

Ciumok

W Warszawie jak mój koncert poszedł do domu kultury dzielnicy Białołęka (już w tym roku), to mówił, że za darmo;)

fishy

Własnie wrocilam z koncertu no i rewelacja!! szczerze poszlam za namowa kolezanki, bo piosenki lubilam ale bez szalenstwa. Na zywo brzmia rewelacyjnie, nie ma porownania. Bilet 50 zł

bouleau

nie trawię gościa i nie rozumiem fenomenu. ciekawa osobowość ale jego muzyka ani mnie ziębi ani grzeje.

malenstvou · Dołączył: 31 Mar 2011 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Wrocław

no Czesław zaczął się cenić ostatnio niestety... staram się być na każdym jego koncercie we Wrocławiu, ale ostatnio to nie na mój portfel :/

a co do samej muzyki, uwielbiam - cieszę się, że na polskiej scenie pojawił się ktoś tak inny i nie pasujący do żadnej kategorii Smile