Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Muchy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Polish Radio
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Florid
what a fuckin' waster!


Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Nie 0:41, 30 Gru 2007    Temat postu:

nu ba!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enrose



Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 16:48, 09 Sty 2008    Temat postu:

ja też byłam na wrocławskim koncercie i było genialnie! tyle że nie zagrali Najważniejszego dnia, a szkoda... I nawet ludzie krzyczeli "bis bis bis!" byłam w szoku, że aż tyle osób przyszło tam przede wszystkim na Muszki, a nie na Hey Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OneLady
what a fuckin' waster!


Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice miasto- jedno na sto!

PostWysłany: Nie 17:53, 20 Sty 2008    Temat postu:

jak na Polskie warunki naprawde dobre;) brakuje mi tylko Jane Fondy wraz z "tooo dobry dobry wieczór"Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Pon 9:06, 21 Sty 2008    Temat postu:

OneLady napisał:
jak na Polskie warunki naprawde dobre;) brakuje mi tylko Jane Fondy wraz z "tooo dobry dobry wieczór"Wink


mnie i 'jane fondy' i coveru partii i... w ogóle demo było bardzo dobre, swego czasu ostro męczyłem. sama płyta jest zaskakująco równa, przebojowa.
"muchy" wydały może nie najlepszy polski album '07, ale i tak jest bardzo dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Pon 16:34, 21 Sty 2008    Temat postu:

jak dla mnie właśnie te dwa utwory to ci wielcy nieobecni na terroromansie no może jeszcze Kołobrzeg-świnoujście
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Pon 19:03, 21 Sty 2008    Temat postu:

e tam mi brakuje hail of that, bo jednak Wiraszko śpiewa nieźle po angielsku, a polskie teksty niekiedy męczą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OneLady
what a fuckin' waster!


Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Katowice miasto- jedno na sto!

PostWysłany: Pon 22:03, 21 Sty 2008    Temat postu:

no ja jednak bym nad popracowała nad akcentem w angielskich kwałakach. a w szczególności w "my favourite disease"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Pon 23:05, 21 Sty 2008    Temat postu:

no 'miszczuniem' to on nie jest w tej kwestii.
powiedziałabym nawet, że śpiewa tak samo po angielsku, jak rojek.
czyli tyci tyci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Pon 23:33, 21 Sty 2008    Temat postu:

najgorsze moje przeżycie w polskim wokalistą śpiewającym angielski tekst to koncert Farben Lehre i Should I Stay Or Should I Go w ich wykonaniu. A Much nie jest to zły poziom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Pon 23:37, 21 Sty 2008    Temat postu:

modelowym przykładem żenujących umiejętności polskich wokalistów śpiewania po ang może być płyta "warszawa. tribute to joy division."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iss
what a fuckin' waster!


Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: CK

PostWysłany: Wto 16:11, 22 Sty 2008    Temat postu:

bartek napisał:
najgorsze moje przeżycie w polskim wokalistą śpiewającym angielski tekst to koncert Farben Lehre i Should I Stay Or Should I Go w ich wykonaniu. A Much nie jest to zły poziom.


to musiało być bardzo straszne Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Wto 17:36, 22 Sty 2008    Temat postu:

Widziałem gdzieś migawki... porażka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:31, 22 Sty 2008    Temat postu:

Latia napisał:
no 'miszczuniem' to on nie jest w tej kwestii.
powiedziałabym nawet, że śpiewa tak samo po angielsku, jak rojek.
czyli tyci tyci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Wto 21:32, 22 Sty 2008    Temat postu:

Iss a żebyś wiedziała miałem miesięczną traumę.

Czepiacie się ich to mówcie który z polskich wykonawców dobrze po angielsku śpiewa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Wto 21:40, 22 Sty 2008    Temat postu:

proszę bardzo, dla przykładu - pati yang.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Polish Radio Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 14 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin