Indie Rock & Stuff

Ciumok

Ładne, rude dziewczę gra wraz z kilkuosobowym zespołem i stanowi jedno z ciekawszych objawień tegorocznego "alternatywnego mainstreamu" z UK. Delikatny indie pop z wokalistką, która lubi swoim głosem grzmotnąć. Nie boją się ucieczek w soul. Coś dla fanów Bat for Lashes, pamiętając jednak, że Bat for Lashes może Florence buty czyścić.

Debiutancka płyta "Lungs" dostępna w naszych sklepach od 17 lipca "i oraz" tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

skleroza · what a waster Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów

oj tak, Rabbit Heart i Dog Days Are Over za mną łażą Smile

świetny głos ma kobita

zjem ci chleb

Latia

Szarlotka

bardzo na tak jestem. chwytliwa i niezwykła, tak w dwóch słowach mogę ją podsumować.

na porównania do Bat for Lashes bym się nie porywała. Natasha to księżniczka bajkowej muzyki. Florence za to ładnie się rozkręca.

sound

Cała płytę przesłuchałam raz i pół, za to piosenki numer 1 i numer 2 przewałkowałam dosyć konkretnie. Ładne to i wpadające w ucho. Ale na krótką metę.

tomano

meanwhile · Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Florence w dzień, Natasha wieczór + noc i jest dobrze. A ten cały obłęd dotyczący Florence&The Machine lekko wkurwiający, ale trzeba przyznać, że niezła jest i ruda w dodatku...

tomano

Hype można przeżyć. Kiedyś strasznie nienawidziłem za to White Lies, ale po dłuższym trawieniu i już ewidentnie po koncercie openowym się przekonałem. Jeśli jest taka dobra to przecież przetrwa.

Ciumok

Gówno hype'u się nie tyczy, tym dziwniejsze Twoje błędy światopoglądowe:)

Ja do Florence lubię dalej wracać. Przeceniacie Natashę, rzekłbym wręcz, że przehajpowujecie:P

Maraca

"Lungs" jest po prostu super

Ale te piosenki na drugiej płycie w wersji de luxe też całkiem całkiem... Very Happy

Fragment tekstu "Bird Song":

But he sang louder and louder inside the house
And now I couldn't get him out
So I trapped him under a cardboard box
And stood on it to make him stop
I picked up the bird and above the dim I said
"That's the last song you'll ever sing"
Held him down, broke his neck
Taught him a lesson he wouldn't forget

Then I put that bird in a cooking pot
Boiled him up and ate the lot
Then I sat in the silence
Thanked the Lord for peace
Coughed up a feather and fell asleep
But in my dreams began to creep
That old familiar "tweet tweet tweet"

I opened my mouth to scream and shout
I waved my arms and flapped about
But I couldn't scream and I couldn't shout
Cause the song was coming from my mouth

Laughing

skleroza · what a waster Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów

świetne

matinee

Płyty nie słuchałam, bo ta piosenka za bardzo skojarzyła mi się z Evanescence czy jakimś Within Temptation... i zniechęciłam się. Ale teledysk w porządku.

robert

fajna jest i fajnie się gnie
a pioseneczka taka pitu pitu z dupy

Szarlotka