Indie Rock & Stuff

matinee

Ignorowac ignorantow, ot co:]

Hett

Empire juz wypadla z mojego odtwarzacza i nie zanosi sie zeby wrocila.

Mardy

a mi się jeszcze nie znudziło. o.

Happy Junkie

kiedy wydali pierwsza plyte nie lubilam ich bardzo. pozniej uznalam, ze maja naprawde fajne kawalki. ale i tak najlepsze sa single, do nich najczesciej wracam, jesli mam ochote posluchac czegos z dorobku kasabian.

'empire' i 'STR' brzmia ciekawie, moze niedlugo przeslucham calosc.

jarząb

ble mam ich juz dość. wszystko mi sie zlewa w jedno

PINK

12 lutego graja w Berlinie:)

zobaczymy jaki dadża support to sie moze pomysli...

Synaesthesia

godfather

slucham sobie cut off
ciekawie graja

mrsaddy

Lady

Uzależniłam się od klipu do 'Club Foot'.

Lady · Wysłany: Nie 20:26, 25 Mar 2007 Temat postu:

Oj, jak ja ich kiedyś nie znosiłam. Byli aroganccy i głupi. Co z tego, że mieli płytę z paroma niezłymi kawałkami.

Ale dziś gówniarze dorośli i nagrali coś lepszego. Niektórym syndrom drugiej płyty widać służy. Lepsze kompozycje, większy kop. 'Shoot The Runner' to coś fantastycznego, kocham tę piosenkę, dam się za nią pokroić.

czołgaj się · Wysłany: Czw 15:53, 29 Mar 2007 Temat postu:

fajne jest. przyjemne. ja tyż gram w piłkę, więc znałem to tak jak woy-tek. lubię. a okładka drugiej płyty jest zaaaaajebista.

matinee · Wysłany: Czw 23:18, 29 Mar 2007 Temat postu:

Lady · Wysłany: Czw 23:31, 29 Mar 2007 Temat postu:

Właśnie! Zwrotki są zajebiste.

Latia

bywałam dla nich bardzo wredna, a oni przecież mają świetne 1,5płyty! ;]
o ile 'kasabian' to była płyta singlów, o tyle 'empire' jest zajebistą płytą samą w sobie. i nawet jednej najlepszej piosenki z niej nie umiem wyróżnić bez straty dla innych.