Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Placebo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 21:37, 08 Cze 2007    Temat postu:

obiekty kultu maja zazwyczaj wielu 'wyznawcow'
dlatego 'jednoosobowy kult' jest w zasadzie oksymoronem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Pią 22:24, 08 Cze 2007    Temat postu:

Placebo nie jest przecież kapelą, która ma jednego fana, wyznawcę, czciciela, whatever. oksymoronem może być Doda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maddie
Die beste M. aller Zeiten.


Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 3110
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Brln.

PostWysłany: Pią 22:38, 08 Cze 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pią 23:55, 08 Cze 2007    Temat postu:

Laughing to żeście się pomądrzyli. wleźliście zupełnie nie tam, gdzie trzeba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Sob 9:31, 09 Cze 2007    Temat postu:

Doda jako kult to oksymoron Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Sob 14:29, 09 Cze 2007    Temat postu:

przeczysz sama sobie. może dla innych ludzi jest, hm ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szarlotka
stargazer


Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 3065
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sin City | Dresden

PostWysłany: Sob 23:32, 09 Cze 2007    Temat postu:

z mojego punktu widzenia nie jest, a mogę mówić tylko w moim imieniu. może z czyimś zdaniem jest kultowa, nie wnikam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
City Girl
the man who would be king


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 13:53, 20 Cze 2007    Temat postu:

Pamiętam, była jakoś 6 rano, ja byłam w kuchni i robiłam śniadanie. Byłą późna jesień, więc było ciemno. Oglądałam zawsze rano taki program muzyczny, którego nazwy nie pamiętam. To było jakoś w 2000 roku może, w 2001, ale puścili Pure Morning. Przestałam robić kanapki tylko gapiłam się w telewizor. Byłam zafascynowana tym, co widzę. Byłam wtedy smarkata, bo miałam z 13lat i zapamiętałam tylko to, że jakiś koleś miał czarne paznokcie i chciał skoczyć z balkonu. A potem spokojnie zszedł w dół. Zapamiętałam nazwę zespołu Placebo, ale zawsze mówiłam tak jak się pisze - czyli dosłownie przez C.
Dopiero w 2003 dostałam płytę Sleeping With Ghosts. I do tej płyty ich twórczość lubię najbardziej. Są trochę mroczni, ale od czasu do czasu lubię ich posłuchać. Ale mi trzeba coś żywszego.
Teraz jak oglądam teledysk Pure Morning już nie ma tych emocji jak za pierwszym razem, ale podoba mi się perfekcyjny makijaż i podkręcone rzęsy:D
Lubie i wyrużniam Every You And Every Me, The Better End, This Picture (chyba najbardziej), special K, Second Sight i oczywiście Pure Morning.
Cenie ich za to, że potrafią zachować swój styl i nie podporządkowują się trendom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:09, 20 Cze 2007    Temat postu:

Ale przecież placebo to słowo, którego używa się też w polskim:)

Dzisiaj brat puszczał sobie Meds. I po raz kolejny doszedłem do wniosku, że mi ten album się naprawdę podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
City Girl
the man who would be king


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 15:10, 20 Cze 2007    Temat postu:

No dobra. To jak się mówi?
<Placebo> czy <Plasibo>?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciumok
członek rady nadzorczej


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 8075
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:53, 20 Cze 2007    Temat postu:

Dla mnie Plasibo. Nie lubię spolszczania nazw. Jestem jedynym warszawiakiem, który lansuje się mówiąc aleja George'a Washingtona:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
City Girl
the man who would be king


Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 2070
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Śro 15:58, 20 Cze 2007    Temat postu:

No właśnie a ja kiedyś zawsze mówiłam <Placebo> ale w końcu ktoś mnie poprawił Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Latia
cold hard bitch


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 7453
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zga/krk

PostWysłany: Śro 20:48, 20 Cze 2007    Temat postu:

Guernica napisał:

Dzisiaj brat puszczał sobie Meds. I po raz kolejny doszedłem do wniosku, że mi ten album się naprawdę podoba.

bo to naprawdę dobra płyta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Pią 19:35, 22 Cze 2007    Temat postu:

naprawde.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SpaceMonkey



Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: pomorskie

PostWysłany: Śro 12:54, 04 Lip 2007    Temat postu:

U mnie było tak, że dostałam pół roku temu od kolegi "without you i'm nothing" w ramach edukacji muzycznej Smile Na odczepnego odsłuchałam, odłożylam na półkę, a jemu powiedzialam "Całkiem niezłe" myśląc - co za syf.
Później- jakieś 3 miesiące później przypadkiem (chyba tylko ja to potrafię...kliknąć gdzieś bez sensu jak mi komputer muli...) kupiłam na Allegro "Meds". Laughing
Skoro kupiłam, to nie chciałam dostać negatywa, płytka przyszła, posłuchałam- pierwsze stwierdzenie: "Cholera to na pewno nie ten sam zespół co na Without..". Przesłuchanie drugie, trzecie, dwudzieste, miłość wielka Smile
Trudno było się wgryźć we wcześniejsze płyty, wszak nie są ani tak przebojowe ani tak "łatwe" jak Meds. Ale każda ma w sobie coś. Każda jest genialna na swój sposób.
Miałam tygodniowy okres szczeniackiej fascynacji pt. "Jakie Molko ma śliczne oczka", ale teraz kręci mnie tylko muzyka. Bo bez tej swojej całej schizofrenicznej oprawy oni są wg mnie lepsi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Rule, Britannia! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 40 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin