Indie Rock & Stuff

City Girl

nie znam historii tego zespołu, ale mnie intryguje, nie wiem co oni robili z tymi włosami ale są świetne Very Happy

Raveonettes brzmią podobnie to racja
a to była zmiana perkusisty?

Gringo

Była. Z oryginalnego składu zostali Jim i William Reid, którzy dobrali sobie do ekipy bębniarza, basistę i gitarmena.

Marquee Moon

A teraz na perkusji gra chyba gość z Ride.

City Girl

ja zawsze mam sentyment do pierwotnego składu zespołu z lat ich świetności
tak jest w przypadku każdego bandu

konrad

to czasy kiedy wszyscy wielcy czesali się chyba u tego samego fryzjera: Cocteau Twins, The Cure, Echo And The bunnymen, Jesus and Mary Chain...
może ten fryzjer jeszcze żyje, jakbym ze dwa lata pozapuszczał włosy to mógłbym do niego skoczyć

Gringo

Marquee Moon

No to taki dream team się zrobił. Czas wejść do studia.

Gringo

"Nasza zbiórka to nie żadna parada wspomnień. Będzie nowa płyta, inaczej nie byłoby sensu schodzić się ponownie."
To z notatki o powrocie kapeli w ostatnim Teraz Rocku.

City Girl

mnie się wydaje że wystarczy raz porządnie natapirować grzbieniem włosy, a potem ich nie myć i nic z nimi nie robić i nie trzeba fryzjera Wink

Jedyną ich piosenkę, jaką dobrze znam to Just Like Honey. Czy mają w swoim dziele jeszcze coś podobnego?
Bardzo lubie ten teledysk, na poczatku wygląda to tak jakby każdy znich uczył się dopiero grac na gitarze. Jest nawt moment jak coś robią z włosami Very Happy

I te momenty w ciemonościachm, jak bawią się ta lampą, to bardzo lubię, bardzo mi się to podoba.

Marquee Moon

Co do Just Like Honey - wszystkie 'wolniejsze' utwory na Psychocandy brzmią jak replika Just Like Honey (druga połowa to wariacja na temat szybszego motywu). Rzecz jasna - zajebista replika. No i potem też się kilka takich piosenek w klimacie znajdzie, chociażby Some Candy Talking.

No to dobrze, że będą nagrywać. To dobry rok dla powrotów bandów z lat 80-tych. Nagrywają, o dziwo, przyzwoite płyty, żeby wymienić pierwszych z brzegu: They Might be Giants czy Dinosaur Jr. Jakieś pozytywne fluidy w powietrzu czy coś? Wink

City Girl

o proszę, a na okładce kadr z teledysku Just Like Honey..
[link widoczny dla zalogowanych]

Some Candy Talking gdzieś już słyszałam

Skoro w pokoju mam płyty Raveonetes i BRMC to oznacza że powinam zająć się ich inspiracją

PINK

polecam posłuchać utworów:

darklands
April Skies
here come alice
blues from the gun
UV ray

x

właśnie, właśnie kiedy ich nowa płyta? to jeden z zespołów na których płytę czekam w najbliższym czasie (obok Radiohead, BSP, blur i go!team).
jeśli skład wygląda tak łądnie (choć brak gillespiego, odbiera im coś z tego zespołu...wielkiego, porównując psychocandy do kolejnych płyt, odczuwa się niedosyt bębniarski, ale gdyby nie odszedł, nie byłoby najlepszej płyty lat 90tych ; ) )

Marquee Moon

Oj, jakby został, nagraliby Psychocandy 2, zostaliby zjechani, popadliby w kompleksy i słuch by o nich zaginął. A tak przynajmniej przytrafiło im się jeszcze kilka niezłych songów w przystępniejszych klimatach.
W poniedziałek zapodałam sobie symbolicznie Screamadelicę i, yeah baby, to jest to. Wszystko tam pracuje, jak należy. Gdy trzeba buja, innym razem psychodelicznie się rozpływa. Racja, jedna z lepszych rzeczy w latach 90-tych.

City Girl

ma ktoś teledysk Just Like Honey?