Indie Rock & Stuff

sliwka_na_sosnie

Nowy album do odsluchania w calosci na stronie myspace zespolu Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Piotr

^^^
właśnie przesłuchuje i jak na razie połowę przesłuchałem i jest zajebiście Very Happy

... "za 40 min "

przesłuchałem całe z tego myspace

jedynie co mogę powiedzieć to to że to najlepszy album B.R.M.C. Exclamation

jaki udało im się nagrać...

sHavo

Z tego co słychać na myspace ( a jest to pewnie wersja ostateczna) to płyta jest niesamowita... rzeczywiście łączą klimaty wszystkich poprzednich płyt... moje typy to:
Weapon of Choice (co z tego, że refren podobny do Life Wasted Pearl jamu), American X, po prostu niesamowita rzecz, 9 minut muzyki, świetna linia wokalna... no i Killing The Light, taki troche walczykowaty... na pewno też ciekawy Windows, a cos z klimatów z poprzedniej płyty to Am I Only... świetna płyta

Ciumok

Jak dla mnie brzmi troszkę jak Take Them On Your Own. Ale to dobrze, bo przyznam, że Howl łatwo mnie nuży. Płytka bardzo fajna, ale zważywszy, że premiera 1 maja, a ja do 5. będę mieć na koncie 7 zł, to smutną sprawą będzie to czekanie...

Piotr

[link widoczny dla zalogowanych]

dla mnie to świetna płyta kto wie czy nie najlepsza /naprawdę nie żartuje

godfather

dla mnie nadal najlepsza jest howl, ale ta jest bardzo, bardzo wysoko.

Ciumok

Muszę kupić, odsłuchać na lepszych głośnikach i robić to przez miesiąc, żeby być obiektywnym. Ale jest dobra.

Juicebox · Gość

Ojeeeeejejej
Cudny ten nowy album
Nie dośc, że nie zawiedli i nagrali coś na poziomie dotychczasowych wydawnictw, to jeszcze to coś jest bardzo dobre Smile

sune_rose

a jak

muzyczna uczta

girlfromipanema

jest ok, ale chyba nie moja bajka. ma specyficzny klimat i myślałam, że czasem będzie mi się chciało do niego wracać, ale chyba jednak nie lubię jak mi przy słuchaniu zaczyna zalatywać benzyną i skórą. może kiedyś.

x

zawsze obojętnie przechodziłem koło brmc

dzis mi się wymsknęło w szkole słowo 'black rebel motorcycle club' rzucone do kolegi, patrze na scr - recka. no kurde, 'fatum' pomyślałem i zarzuciłem bejbe 81 - i okazało się że to strzał w dziesiątkę. zrozumienie fenomenu j&mc zapewne pozwoliło mi przybliżyć się, choć o kroczek do brmc.
jazdy są w pełni 'zadymione' ; ) to chyba będzie odtrutka na niepowodzenie nabliższego albumu interpolu, którego się obawiam.

Piotr

x

Piotr

no też po części prawda
ale ja częściej jestem z szokowany gdy w ogóle nie czekam na płytę Laughing

x