Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Smashing Pumpkins
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 11:43, 30 Maj 2007    Temat postu:

można skądś ściągnąć ten koncert ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:37, 02 Cze 2007    Temat postu:

Mam go na dysku(ok 220 mb) i jak tylko g załaduję to wrzucę. Powiem tak, nie jestem żadnym znawcą, ale swje bootlegów odsłuchałem i muszę przyznać, że takiego koncertu dawno nie słyszałem, są w narawdę wielkiej formie. Do tego nwe kawałki naprawdę są świetne i singiel wyapda przy nich lekko średniawo(ale też jest ok). Koncert rozpoczyna się od 'United States' który jedzie czołgiem przez 10 niesamowitych minut, a dalej jest już tylko lepiej. 3,5 godziny ogromnego zaangażowania i świetnie rozbudowanych kawałków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:38, 02 Cze 2007    Temat postu:

a co tam Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

tu znalazłem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 10:54, 03 Cze 2007    Temat postu:

o wielkie dzięki Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:41, 14 Lip 2007    Temat postu:



widzieliście to? - okładka do singla Tarantula Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aimil
the man who came to stay


Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:22, 14 Lip 2007    Temat postu:

Widzieliśmy, widzieliśmy... Wink
A tak przy okazji, to słyszał ktoś o akcji 'Ask a Pumpkin'?!
[link widoczny dla zalogowanych]
Można nagrać i wrzucić na youtube swoje pytanie do zespołu.
Może ktoś z forum się skusi ;p?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:40, 14 Lip 2007    Temat postu:

hmm... ciekawe ... kilka bym im pytań zadał ....

a w ogóle jakie wasze wrażenia o Zeitgeist. Ja spodziewałem się totalnej porażki. Tarantula mnie zaskoczyła pozytywnie . A album... No cóż pierwsze 8 kawałków jest dobrze. Później po United States coś się psuje. A ostatni kawałek Pomp And Circumstances najlepiej jakby się nie znalazł na płycie. Ale ogólnie jest nieźle takie 6,5/10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 18:53, 14 Lip 2007    Temat postu:

No, ja liczyłam na to, że Corgan się ogarnie i nagra nareszcie coś przyzwoitego. Chociaż było sporo wątpliwości, muzyka SP jednak trochę się postarzała i nie do końca znajduje się w współczesnym graniu.
Nie jest źle, Zeitgeist daje radę, choć wiadomo, wolałabym, żeby było to coś zajebistego, nowe Siamese Dream czy Mellon Collie, coś co by zamknęło gęby wszystkim malkontentom. A tak... jest jak jest. Początek płyty zamiata: jest energetycznie, jest w klimacie, rejony ósemkowe nawet. Już opener rozwala, a 7 shades of Black jest chyba jeszcze lepsze. Niestety, dla mnie już od United States włącznie zaczyna się powolna katastrofa. Chyba bym wolała, żeby przez 9 minut tego kawałka Corgan nie odezwał się ani razu, niż jak ma wyśpiewywać takie banalne frazy: I wanna fight, I wanna fight a revolution, Tonight. Jezu.
A później to już nie wiem, co się dzieje. Rozmywa mi się to wszystko. Nie ogarniam.
Krótkie płyty też są fajne. Wystaczyłoby 7 numerów, ostatecznie United States mogłoby zamykać płytę, bo muzycznie chwilami jednak kopie i to nawet bardzo! Tylko po chuj śpiewać takie bzdury?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 0:17, 15 Lip 2007    Temat postu:

no też przyznam że nawet słowo 'revolution' z głosu Corgana brzmi po prostu śmiesznie i nie poważnie. Ale United States brzmi muzycznie bardzo przyzwoicie. Ale potem po prostu wszystko się wali. Ale i tak nie jest źle.Spodziewałem się gorszej porażki.

Co by nie mówić Billy nadal ma smykałkę do ładnych basistek w SP. Proszę tylko popatrzeć :p :
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marquee Moon
the man who would be king


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 0:30, 15 Lip 2007    Temat postu:

W sumie to chyba można powiedzieć, że United States jest naprawdę rewelacyjne muzycznie, to narastanie napięcia, powolne, niepokojące tworzenie rozgardiaszu od 4:47, aż po ciężkie riffy w finale. Tym bardziej irytuje mnie ten tekst, bo utwór ma wielkie aspiracje, nie to co Tarantula, gdzie można sobie ewentualnie pozwolić na rzucenie jakimś banałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr
the man who would be king


Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 884
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 0:42, 15 Lip 2007    Temat postu:

nie no prawda /tylko że w United States trochę niepotrzebne są te piski i solówki w połowie i ogólnie te dźwięki z gitary takie jakieś nieprzemyślane.Ale ogólnie kawałek wymiata. Ale w tekstach Corgan mógł sie bardziej postarać .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:11, 15 Mar 2008    Temat postu:

Superchrist

http://www.youtube.com/watch?v=i_remgbNRns

czyli Billy'emu się nudzi, napierdzielają aż miło, ale tak jakos bez celu, trochę mi to wspomniane 'United States' przypomina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mannequin



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Polski

PostWysłany: Sob 17:14, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Smashing Pumpkins.. hmmmm... Dla mnie to zespół 'rodzinny'. Mój tata słuchał ich kiedy był jeszcze młody. Teraz ja ich słucham.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 17:48, 05 Kwi 2008    Temat postu:

?? to ile masz lat ?? że tak spytam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mannequin



Dołączył: 05 Kwi 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Polski

PostWysłany: Nie 13:13, 06 Kwi 2008    Temat postu:

13 (rocznikowo 14 jeśli to ma jakieś znaczenie).

Wychodzę z założenia, że mój tata był młody kiedy miał 23 lata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> America, America Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin