Indie Rock & Stuff

godfather

real gone tour, rok 2004, amsterdam.
ktos sobie przyniosl kamerke na koncert i nagral, jak na miejsce na balkonie nawet niezle. oczywiscie jakoscia to to nie powala ale taka surowosc nawet do niego pasuje.
jestem w temacie pana waitsa laikiem, wiec nie rozpoznaje zadnej z piosenek, jednak koncert jest rewelacyjny.
widac w jego ruchach jak przezywa to co spiewa, jest to troche teatralne. jeszcze calego nie widzialem, bo to sa prawie dwie godziny, a jego muzyka do najprzystepniejszych nie nalezy. ogladam sobie po 3 piosenki, zachwycam sie i zachwycam.
wczoraj przesluchalem 'heartattack & vine' i plyta swietna. podobnie z 'invitation to the blues' ale to chyba koncertowka.
z waitsem mam taki problem ze posiadam 30 jego albumow i nie wiem czego sluchac, przez co dopiero niedawno wystawilem nos poza rain dogs i frank's wild years.

edit:
heh, tak a propos i don't wanna grow up, wiedzialem ze juz gdzies slyszalem ten tytul:D

czołgaj się

bierz się za swordfishtrombones, mule variations, bone machine, orphants, mówię ci.

on trzydziestu albumów raczej nie nagrał, więc sporo koncertów i składanek tam musi być.

godfather

jest, jest troche tego.
jego koncertowe wyznania sa rozbrajajace
ale nie wpadlbym na to, ze ramonesow przerobil.
o, o, zapomnialbym. bone machine tez przerobilem, nie musze mowic, ze swietne? Wink

czołgaj się

bo nie przerobił, to jest jego piosenka.

godfather

sorry, nie doczytalem.

godfather

blood money mecze.
a raczej blood money meczy mnie.
troche ta plyta nieprzystepna, z drugiej strony zacheca zeby ja poznac.

czołgaj się

blood money jest w porządku przecież. nie wiem, o co ci chodzi.

godfather

po prosti troszke ciezko mi weszla.
jest jak najbardziej w porzadku:)
small change jest piekna plyta.

x

[link widoczny dla zalogowanych]

czołgaj się

a, to już wiem. może być interesujące.

godfather

musi. moze jak bedzie jakis zastrzyk gotowki to sie skusze.
rozmowy z pacino kosztowaly kumpla 36zl to moze waits tez bedzie w jakiejs normalnej cenie

godfather

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ja to chce. i dostane.

a orphans to wspanialy album. nie przesluchalem wszystkiego, bo jestem dopiero przy 1 plycie ale jest swietnie.

x

a ja sobie tworze wyprawę po jego twórczości. już dobrnąłem do poczatku lat 80tych.

godfather

orphans - rewelacja!
brawlers i bawlers bardziej niz bastards, ale kiedys bede musial usiasc i wsluchac sie w te jego historyjki.
nie ma co sie rozpisywac, chyle czola, panie waits.

black rider · Gość

Dla tyc ktorzy oprocz sluchania lubia sobie poczytac polecam 2 ksiazki o Waitsie:
- To Fortepian Jest Piany Nie Ja - staroc ale do kupienia na Allegro
- Dzikie Lata - dopiero wyszla. Jestem po lekturze i polecam!!

Ja zaluje jednego, ze nie bylem w Kongresowej gdy Tom wystepowal tam kilka lat temu. Moze jeszcze nadazy sie okazja....

Jak lubicie Waitsowe klimaty i muze na zywo to polecam koncert Franka Moreya. Facet ma glos jak Waits w mlodosci, gra alternatywnego bluesa z elementami bluesa. Brzmi rewelacyjnie.
Juz niebawem zagra w Warszawie 29 listopada w Proximie na Warsaw Blues Night. tu sa szczegoly: blues.waw.pl

Poszukajcie sobie w necie probek to jest swietne. Jest troche na youtube noi w sklepach internetowych sample