Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Guilty Pleasures
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Nie 23:46, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Mnie nie pytaj, zapytaj tych, co ich nie znoszą Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Pon 0:36, 22 Wrz 2008    Temat postu:

love metal. czy już samo to nie brzmi idiotycznie? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomano
użydkownik


Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 2618
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zza krzaka

PostWysłany: Pon 7:08, 22 Wrz 2008    Temat postu:

nooo. jak mania metalowych wibratorów ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pon 9:35, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Wśród których wynalazca tej nazwy spędzał dużo czasu w młodości Wink

Love metal. Dla mnie to takie Bon Jovi po fińsku, czyli w czarnej estetyce i trochę ciężej grane, z dużym udziałem klawiszy. Zresztą sam Ville Valo podkreśla takie właśnie inspiracje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Johnny99
Killamangiro


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:19, 22 Wrz 2008    Temat postu:

O ile pamiętam, Ville Vallo mówił kiedyś, że HIM to połączenie Elvisa Presleya z Black Sabbath.

Ostatnio zmieniony przez Johnny99 dnia Pon 10:19, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pon 11:06, 22 Wrz 2008    Temat postu:

O Bon Jovi również mówi nieustannie, trochę z przymrużeniem oka, ale bez kompleksów. Kiedyś jakiś recenzent porównał jego śpiew w 'Razorblade Kiss' do śpiewu Ozzy'ego i nie posiadał się z radości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fever505
the man who would be king


Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 13:58, 22 Wrz 2008    Temat postu:

zjem ci chleb napisał:
love metal. czy już samo to nie brzmi idiotycznie? Wink



może i brzmi,ale czy nazwa ma jakieś znaczenie? ;>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Pon 16:19, 22 Wrz 2008    Temat postu:

New rock revolution - to dopiero brzmi idiotycznie! Ale czy kiedykolwiek nam to przeszkadzało?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:29, 22 Wrz 2008    Temat postu:

mi przeszkadza. zwłaszcza gdy jem śniadanie. staje mi pojkarm w gardle... niezbyt to miłe dla przełyku Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Pon 17:50, 22 Wrz 2008    Temat postu:

fever505 napisał:
zjem ci chleb napisał:
love metal. czy już samo to nie brzmi idiotycznie? Wink


może i brzmi,ale czy nazwa ma jakieś znaczenie? ;>


no ma. chłopak sam sobie wymyślił nowy gatunek dla muzyki, którą gra. ale nie to jest najśmiesznejsze. tylko to, że dorabia do tego jeszcze jakąś głupią symbolikę.

wiem, wiem, najważniejsza jest sama muzyka.

Linz napisał:
New rock revolution - to dopiero brzmi idiotycznie! Ale czy kiedykolwiek nam to przeszkadzało?


ano brzmi. jest to określenie, które nic nie znaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitzi B.
what a fuckin' waster!


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rozpierdol City

PostWysłany: Pon 19:58, 22 Wrz 2008    Temat postu:

ech, kocham HIMa, a jak widzę Villego to mam mokro w majtkach (co mi utrudniało odbiór muzyki na koncercie). i to chyba jedyny zespół, w którym to [link widoczny dla zalogowanych] mnie urzekł, a nie jak zwykle basista.

moje guilty pleasure to polski punk - Armia, Siekiera (z którą mama mnie zapoznała) KSU, Dezerter i ulubiony jabol punk (no nie wiem czemu) Sedes i Defekt Muzgó oraz ich wspólne występy, czyli - uwaga! uwaga! - Sedes Muzgó. czizas. jakie to słabe. te teksty "wsadzacie do macicy palec i z tym miłość kojarzy wam się". czy coś w tym stylu. chyba na trzeźwo nie do końca łapię estetyki. ale i tak słucham od czasu do czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x
rock 'n' rollin' bitch for you


Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 1682
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:19, 22 Wrz 2008    Temat postu:

siekiera to przecież niezal jak cholera. i żadne tam głilty

Ostatnio zmieniony przez x dnia Pon 20:20, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Pon 20:25, 22 Wrz 2008    Temat postu:

Bon Jovi i System of a down

to i pojadę ,że mimo całej Metalowej otoczki jako wokól tego krąży cholernie lubie RPGi


Ostatnio zmieniony przez bartoś dnia Pon 20:28, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitzi B.
what a fuckin' waster!


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rozpierdol City

PostWysłany: Pon 20:28, 22 Wrz 2008    Temat postu:

smith napisał:
siekiera to przecież niezal jak cholera. i żadne tam głilty


jak się w tak chujowym środowisku obracasz jak ja, to jest głilty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astrogirl
She's a Superstar


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wietrzne,zimne południe

PostWysłany: Pon 20:30, 22 Wrz 2008    Temat postu:

czy System to obciach?
jakoś nie sądzę,mimo że nie słucham wyjątkowo często

jeśli tak,to muszę przyznać że uwielbiam Lost in Hollywood i w ogóle lubię kilka piosenek,warunek jeden-śpiewać musi Daron,po przy zbyt dużej ilości wokalu Serja wymiękam Laughing

Mitzi,mówisz że lubisz basistów
słuchałaś Plecebo
dobrze dedukuję,podoba ci się Stefan? Razz


Ostatnio zmieniony przez Astrogirl dnia Pon 20:32, 22 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin