Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

News (good or bad)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 180, 181, 182 ... 221, 222, 223  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Wto 23:49, 04 Mar 2008    Temat postu:

Ok, ale winyle po dziś dzień są kultowe i każdy przyzwoity zespół wydaje płytę na winylu. Właściwie nie chodzi o sam nośnik CD, chodzi o coś, co można wziąć do ręki. Może to niewygodne, ale masz wtedy poczucie, że muzyka, którą posiadasz, istnieje fizycznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astrogirl
She's a Superstar


Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 1369
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wietrzne,zimne południe

PostWysłany: Wto 23:50, 04 Mar 2008    Temat postu:

Lady napisał:
Uśmiercenie formatu CD czyli nośnika, czegoś co można wziąć do ręki, a co zawiera muzykę, to dla mnie niewyobrażalne. Mówi to ktoś, kto NIE MA ODTWARZACZA MP3. Ja słucham płyt.


zgadzam się w 100%,chociaż mam odtwarzacz mp3(głównie po to,żeby nie słyszeć popeliny puszczanej w PKSach Laughing )
potrzebuję fizycznego kontaktu z muzyką
i żadne ściąganie z internetu nie zastąpi radości z kupienia płyty,transportowania jej w torebce do domu po kryjomu(żeby uniknąć tego znowu nie masz na co porządnego pieniędzy wydawać),zdzierania folii i wkładania płyty do odtwarzacza
nie chciałabym żeby ktoś pozbawiał mnie tego,mimo że doceniam przystępność muzyki w necie,to jednak powinni wydawać płyty,bo część ludzi chce je kupować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogini
fin de siècle vanitas swing & chocolate


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zetdewu/wrocław

PostWysłany: Śro 0:05, 05 Mar 2008    Temat postu:

ok Lady słucha tylko płyt, ja kupuje płyty które kocham ale miliony nowości ściągam z netu i jest mi z tym dobrze. dostępność pozwala na ciągłe odkrywanie bo kto z nas znałby takiego np yeasayera gdyby nie internet hę?
natomiast pokolenie obecnego liceum/gimnazjum ściąga już tylko mp3 i nawet nie czuje potrzeby kontaktu z płytami.

oczywiście generalizuje ale to taki ogólny obraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 0:14, 05 Mar 2008    Temat postu:

Ja nie mówię, że słucham TYLKO płyt, ja mówię, że kupuję je po to, żeby ICH słuchać, a nie zgrywać w mp3. Co nie znaczy, że nie ściągam mp3, stale to robię.

A obecne młode pokolenie zakochane w Creative'ach niech się trzepie - ja jestem stara i staromodna i dobrze mi z tym Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Śro 0:25, 05 Mar 2008    Temat postu:

uwielbiam mieć płytę, trzymać ją w ręce, wkładać do odtwarzacza i delektować się dźwiękiem wysokiej jakości. ale nie wyobrażam sobie jazdy autobusem, łażenia po mieście z odtwarzaczem cd. po pierwsze zajmuje dużo miejsca, po drugie mogę uszkodzić krążek na który idzie ciężka kasa. jeśli chodzi o dźwięk, poza domem nie ma znaczenia czy słucham mp3 czy cd - różnicy w jakości nie słychać. właśnie od tego jest mp3.

Ostatnio zmieniony przez zjem ci chleb dnia Śro 0:26, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogini
fin de siècle vanitas swing & chocolate


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 2559
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zetdewu/wrocław

PostWysłany: Śro 0:28, 05 Mar 2008    Temat postu:

sorry czytałam tylko ten cytat. też kocham mojego kriejtiwa ale to dlatego iż dojazd na uczelnie to w dobrym poślizgu 30 minut:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 0:45, 05 Mar 2008    Temat postu:

Wyjście bez discmana jest niebezpieczne dla mojego zdrowia. Sfiksowałabym, gdybym miała słuchać pierdolenia ludzi wokół i tego gówna, które puszczają w autobusach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czołgaj się
zły syn dla matki


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 7370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd

PostWysłany: Śro 1:16, 05 Mar 2008    Temat postu:

no i wiesz, ile płyt zabierzesz ze sobą razem z discmanem ? i wymienianie ich w autobusie jest ryzykowne, a to spadnie, pobrudzi się albo co gorsze. ja mam creative'a, chociaż jestem stary dziad.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
godfather
son of a gun


Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 8492
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Śro 1:17, 05 Mar 2008    Temat postu:

jest jeszcze jedno rozwiazanie.
nie wiem czy wiecie, ale bardzo indie zespol de mono wydal swoja ostatnia plyte jako pendrive;]

ja sie podpisuje pod tym, co piszecie o cd. choc oryginalow mam bardzo malo. ale mam moich ukochanych cooperow kick up the fire and let the flames break loose [choc zaluje, ze nie bylem swiadom istnienia wydania z dvd], mam hendriksa z bbc, nawet kombajnowa lewa strone literke m. i powtarzam po was ale tez chce napisac, ze obcowanie z plyta jako czyms co mozna wziac do reki, obejrzec wkladke, wczytac sie w teksty to cos wyjatkowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 1:23, 05 Mar 2008    Temat postu:

czołgaj się napisał:
no i wiesz, ile płyt zabierzesz ze sobą razem z discmanem ? i wymienianie ich w autobusie jest ryzykowne, a to spadnie, pobrudzi się albo co gorsze. ja mam creative'a, chociaż jestem stary dziad.

Mam mały futerał na 12 płyt, noszę w nim płytki z mp3 i oryginalne CD, bo nigdy nie wiem, na co będę miała ochotę. Bardzo uważam i jak dotąd nie stało się żadne nieszczęście, a robię to od lat. Kwestia sprytu i tzw. pomyślunku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 12:22, 05 Mar 2008    Temat postu:

CD żyć musi, choć wszyscy wokół mnie rówieśnicy moi oryginały mają w dupie i ściągają ile się da, bo nie będą płacić za coś co mogą mieć za darmo. CD nie ma dla nich żadnej wartości. Poza domem nie słucham za wiele, muszę słyszeć co się dzieję wokół mnie, by nie przegapić czegoś co może mieć jakikolwiek wpływ na przebieg dnia. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:43, 05 Mar 2008    Temat postu:

Ja też sporo sciągam, ale raczej nie dletego, żeby mieć jak najwięcej, raczej dlatego, że nie stać mnie na większość płyt które chciałbym usłyszeć. Mam żelazną zasadę kupywania płyt zespołów kultowych Smile A reszta w miarę możliwości, ale z tym ostatnio jest coraz gorzej.

Nie ma nic lepszego niż muzyka z winyla, o tym nie trzeba pisać, CD też się broni, ale nie wyobrażam sobie całkowitego przerzutu na mp3. Jak jeszcze miałem odtwarzacz to złapałem się na tym że powoli zaczynałem wybiórczo słuchać piosenek, a nie albumów itd. potem mi się spierniczył i teraz w droge zabieram CD. Ale i tak nie ma nic lepszego niż muzyka słuchana u siebie w 4 ścianach [no poza koncertem of course].

A co do Arcade Fire i Younga na Openerze to byłoby bosko, zrobiłby się konkretny USA stage.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Śro 13:11, 05 Mar 2008    Temat postu:

sune_rose napisał:
Mam żelazną zasadę kupywania płyt zespołów kultowych Smile


też bym tak chciał, mam swoją listę kultowych płyt do kupienia. tylko że mam tak, że kiedy słyszę coś nowego, zaraz się podniecam i od razu chcę mieć płytę. więc moja kultowa lista leży i się kurzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 14:51, 05 Mar 2008    Temat postu:

Ja w ogole rzadko słucham wybiórczo. Łykam całe, dobre albumy Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Śro 18:06, 05 Mar 2008    Temat postu:

CD się nie ostanie i wydaje mi się, że w pewnym sensie tendencja do całkowitej wirtualizacji muzyki jest dobra
wyobraźcie sobie, że nie ma płyt, teledysków, telewizji muzycznych... tylko czysta muzyka
ale to niestety mrzonki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 180, 181, 182 ... 221, 222, 223  Następny
Strona 181 z 223

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin