Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna Indie Rock & Stuff
towarzystwo wzajemnej adoracji pod przykrywką forum ambitnej muzyki popularnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

News (good or bad)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 181, 182, 183 ... 221, 222, 223  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Śro 19:35, 05 Mar 2008    Temat postu:

Tristan napisał:
CD się nie ostanie i wydaje mi się, że w pewnym sensie tendencja do całkowitej wirtualizacji muzyki jest dobra
wyobraźcie sobie, że nie ma płyt, teledysków, telewizji muzycznych... tylko czysta muzyka
ale to niestety mrzonki


jeśli tego oczekujesz to współczuję.
bez teledysków i telewizji muzycznych bym się obył, bo nie oglądam.
ale płyty to inna sprawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 20:04, 05 Mar 2008    Temat postu:

Tristan, to o czym mówisz to jakaś utopia. Nie wyobrażam sobie przebrnąć przez ogrom muzyki jaki nas zaleje gdy zniknie CD. Jeśliby się nie sugerować opiniami mediów, dziennikarzy, forumowiczów Very Happy to jakbyśmy znaleźli sami to czego szukamy? Skąd bym poznał, że DODA to głupia dupa a nie jakis nowy genialny zespol, gdyby nie bylo medialnej otoczki tylko same media. Oczywiście przesłuchując co to, przekonałbym się, ale ile czasu bym na to stracił. W tym właśnie sęk. Poza ja lubie oglądać wizerunek muzyków, w teledyskach, nagraniach koncertowych. To nie szkodzi zwykle muzyce, nie trzeba tego zabierać.
A i tak UP THE CD!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Śro 20:05, 05 Mar 2008    Temat postu:

przepraszam ,że rozmowę przerwę ale dobrego niusa mam

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 20:19, 05 Mar 2008    Temat postu:

Wybacz mi, ale muszę... który to już raz? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bartoś
tajny.szpieg


Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: warsaw

PostWysłany: Śro 20:23, 05 Mar 2008    Temat postu:

dobra niby ,że po raz kolejny coś się robi re-unite ale to zawsze były raczej domysły a tu są już jakieś konkrety
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 21:34, 05 Mar 2008    Temat postu:

Ależ wy macie wąskie horyzonty. Myślicie 10 lat naprzód, a Tristan 100-200. I będzie tak jak mówi, możemy się założyć Laughing Internet wyprze telewizję, to pewne. Teledyski będziemy oglądać w serwisach typu Youtube lub w portalach muzycznych, a muzykę kupować w serwisach typu iTunes. To się już zaczęło. Kultura obrazkowa nie zniknie, tak jakby tego chciał Tristan, tylko zmienią się media. Wszystko zostanie sprowadzone do sieci, bo to będzie po prostu najtańsze i najwygodniejsze. Jeśli sprzęt grający zostanie zintegrowany z komputerem, po co nam będą nieedytowalne nośniki?



Co do newsa, jest takie powiedzenie: srały muchy - będzie wiosna. Na zjednoczenie The Libertines jest już za późno. Świat już ich nie potrzebuje, potrzebuje jedynie ich legendy, a tej nie wolno szargać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Śro 22:05, 05 Mar 2008    Temat postu:

Lady ale perspektywa Tristana jest ZBYT dalekoidąca. Zatem ja wysuwam tezę, że w przyszłości dalekiej nie będzie żadnych głośników, słuchawek, a muzyka będzie przekazywana do mózgu za pomocą impulsów elektromagnetycznych, oczywiście z pominięciem niedoskonałego układu słuchowego. Jak mi starczy życia to sam zacznę dokonywać pierwszych kroków w tym kierunku, tylko po to, żeby zarobić miliardy baksów i zapisac swe nazwisko na kartach historii. Czy śmierć CD nie jest tego warta? Razz
Aha, pomysł na prawdę jest autorski, wpadł mi do głowy po przeczytaniu 2 pierwszych zdań z postu Lady Razz Jak coś z tego wyjdzie to jesteś pierwsza w kolejce do podziękowań RazzRazzRazz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sune_rose
the man who would be king


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1284
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:33, 05 Mar 2008    Temat postu:

bartek napisał:
przepraszam ,że rozmowę przerwę ale dobrego niusa mam

[link widoczny dla zalogowanych]


Nius ciekawy, nawet jeśli dla niektórych ich reunite jest tak jak pisała Lady niepotrzebny (nie dla mnie) to taka inna forma kolaboracji może okazać się całkiem owocna. Ile jednak w tym zacięcia muzyczno-artystycznego, a ile pustego planowania to już druga sprawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady
amoureuse de Paname


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 14176
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Paname

PostWysłany: Śro 23:13, 05 Mar 2008    Temat postu:

Shavo, twój pomysł nie jest specjalnie odkrywczy, autorzy cyberpunku (William Gibson et consortes) wymyślili to w latach 80., jak nie wcześniej (nie znam się zbyt dobrze na cyberpunku, ale coś niecoś słyszałam).

Po zastanowieniu myślę, że śmierć CD to może być kwestia jakichś 50 lat, w każdym razie nastąpi za naszego życia. No chyba że ktoś tu planuje rock'n'rollową śmierć Wink I dlatego już teraz mi żal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Czw 11:42, 06 Mar 2008    Temat postu:

kotku, CD może umrzeć nawet za 10 lat, wszystko zależy od tempa rozwoju technologii
popatrz, jak wielki skok i w jakim krótkim czasie dokonał się w dziedzinie telefonii komórkowej
i nie przewiduję płycie CD pośmiertnego żywota takiego jakim cieszy się winyl
płyta winylowa ma duszę, a CD nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sHavo
Mistrz śniętej riposty


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 5797
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chyba ty, tej

PostWysłany: Czw 11:44, 06 Mar 2008    Temat postu:

On ma rację, niestety Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Czw 11:45, 06 Mar 2008    Temat postu:

Tristan napisał:
płyta winylowa ma duszę, a CD nie


dobre. jak powiedzą, że cd ma duszę, to zobaczysz, że będzie miało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Czw 11:54, 06 Mar 2008    Temat postu:

CD przewyższa winyl technologicznie, poza tym z punktu widzenia słuchacza jest gorsza:
okładka jest mniejsza, odtwarzacz wygląda nieciekawie, nie musisz jej zbytnio szanować, żeby działała długo
słuchanie płyty winylowej to cała ceremonia, trzeba ją bardzo szanować, konserwować i jeszcze to celowanie igłą we właściwą ścieżkę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zjem ci chleb
~


Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 2829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z chlebaka

PostWysłany: Czw 12:03, 06 Mar 2008    Temat postu:

jeśli będzie tak jak się spodziewasz i dojdzie do całkowitej wirtualizacji muzyki,a nośniki cd znikną, to wtedy okaże się, że wszystko o czym piszesz odnośnie winyli będzie również dotyczyło cd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan
bridegroom of the Goddess


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 2955
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: je n'ai jamais eu d'adresse

PostWysłany: Czw 12:22, 06 Mar 2008    Temat postu:

może dla sfiksowanych fanów oldschoolowego cyberpunku, którzy czczą wczesne wersje procesorów jakby to były znaleziska archeologiczne z okresu Starego Państwa

Ostatnio zmieniony przez Tristan dnia Czw 12:27, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Indie Rock & Stuff Strona Główna -> Jukebox Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 181, 182, 183 ... 221, 222, 223  Następny
Strona 182 z 223

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin