Indie Rock & Stuff

Lady

Twarzą? Chyba mordą Laughing

tomano

Mitzi B.

bosz, a kiedyś był dla mnie czymś w rodzaju autorytetu...

ale z dwojga złego lepiej, że reklamuje masło niż margarynę, fu. Wink

ZU

ale powiedz, że ten Lydon z czasów Public Image Ltd.... Confused

x

Mitzi B.

załamię cię - Lydon z czasów Sex Pistols. bardzo intensywnie słuchałam punku, bawiłam się agrafkami, piłam tanie wino i wyzywałam oraz opluwałam policjantów. ech, młodość.

Latia

rocznik 88? Very Happy

bo mam podobne wspomnienia ;]
tylko dla policjantów nie byłam taka wredna, bo niestety doszło do tego, że już mnie kojarzyli. aczkolwiek do tej pory nie wiem, czy to im mam dziękować za wycofanie niektórych mandatów.

czołgaj się

nie masz czego żałować, musiało być nieźle.

Mitzi B.

Latia, 87

mnie tez kojarzyli, bo zwykle miejscówki te same w parku sie zajmowało Wink

po za tym, ojciec mojej przyjaciółki pracował w policji, więc najczęściej kończyło się na odstawieniu do domu Wink

Latia

faaajnie. mnie brali na komendę i kazali robić stójki Sad

x

szalooooone.

tomano

cudowne! ;]

Lady

Kultowe wspomnienia Smile

Ciumok

Ja mam tylko sporo wspomnień ze Strażą Miejską. Raz kazali mi dmuchać w alkomat, a pokazał 0.0, raz oddawałem mocz w miejscu publicznym, a akurat przechodzili, a gdy w gimnazjum jeden u nas stacjonował w szkole na stałe zamiast ochrony, zapytałem się go: "Kiedy ostatnio kogoś Pan pałował?". Policja spisywała mnie raz, ale skończyło się na pouczeniu. Raz pouczyła mnie Straż Ochrony Kolei. Zważywszy na sumaryczną liczbę wykroczeń jakie popełniłem w moim pięknym, jakże młodym życiu, powodów do opluwania funkcjonariuszy raczej nie miałem.

Szkoda, że to masło brytyjskie, ale możnaby na przykład smarować sobie kanapki Grzegorzem Ciechowskim. Kupowałbym takie masło do końca życia:D

Mitzi B.