Indie Rock & Stuff

Cherry

sokiści nie pozwalają robić zdjęć w najfajniejszych miejscach na dworcu ;__;

Lady

x

ja pamietam to spierdalanie przed sokistami, gdy piłem wino na środku torów kolejowych. a spisanym nie jest być trudno. byle cep to potrafi, gdy zachowuje się jakoś dziwnie. przed wyjazdem muszę dołączyć do 'olewaczy szkoły', tak na 350-lecie to uczynię Very Happy

zresztą czym ja sie chwalę.

radek08

Zastanawiam się czemu Pistolsi są w indie rocku Razz

? ale ok

Jak na tamte czasy,to Oni byli niesamowici,tym bardziej że słucha się Ich do teraz(przynajmniej ja słucham Razz

)

Szarlotka

a nad czym tu się zastanawiać? gdybyś porozkminiał jeszcze kilka innych tematów i sens ich istnienia na forum to pewnie doszedłbyś do pewnych wniosków :]

Gość

Bardzo fajny zespół czasami słycham <3 jak juz coś to najczęsciej Should I Stay or Should I Go

czołgaj się

za dużo pijesz jak na swój wiek

Ciumok

Ja z tej płyty Sex Pistols wolę Overpowered by Funk:P

Maaaaaan...

Szarlotka

bartoś

Najlepsiejsze jest to z tekstem o anarchiiii <3333

Teenage Jesus · Dołączył: 07 Cze 2008 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Teraz ja napiszę coś o Sex Pistols!!

Więc lubię (choć kiedyś dawno dawno temu nie mogłam znieść ich teledysków, ale byłam wtedy jeszcze mała więc to chyba się nie liczy). Wink

Teraz już lubię i wszystko jest ok, chociaż i tak wolę inne zespoły.

Taaa... lubię Sex Pistols, lubię o nich poczytać, o Vivienne Westwood, która jest jedną z moich ulubionych projektantek, o Malcolmie Maclarenie z którym mają syna i ten syn też jest projektantem, tym razem bielizny (Agent Provocateur), o Sidzie i Nancy (o nich najmniej, ale też). W sumie niezła rodzinka. Razz

Tak w ogóle film był o Sidzie i Nancy pod enigmatycznym tytułem "Sid i Nancy". Zagrała w nim Courtney Love, niestety tylko epizod. Miała zagrać Nancy ale jej nie dali. Szkoda, bo moim zdaniem ta baba co dostała tę rolę jest okropna. Ale pewnie Nancy była okropna.

Może powinnam żałować, ale Sex Pistols nigdy dla mnie nie byli jakoś szczególnie ważni.
Od Sex Pistols wolę Public Image Ltd i to zdecydowanie. Uważam, że Lydon ma niesamowity głos (czasami jakby kota obdzierano żywcem ze skóry)... Ooooo tak. O Pilu mogę nawet powiedzieć, że wielbię.

W sumie to Maclarena też lubię, choć pewnie większość z was jest na NIE i dostaje ataków epilepsji gdy słyszy Paris, Paris... mimo wszystko ja lubię tę płytę z Catherine Deneuve. Może to dlatego, że była u nas w domu gdy byłam jeszcze zupełnie mała.

Gringo